Reklama

Zimny prysznic to przeszłość. Pora przypomnieć wszystkim, kto pojedzie do Rosji

redakcja

Autor:redakcja

04 września 2017, 12:01 • 3 min czytania 29 komentarzy

Do dzisiejszego meczu z Kazachstanem reprezentacja Polski powinna podchodzić tak wyluzowana, jak Usain Bolt do swoich biegów w najlepszych latach. Ze zwycięstwem wypisanym na twarzy jeszcze przed ułożeniem stóp w blokach. I z pozytywną bezczelnością, która w przypadku Jamajczyka oznaczała rozpoczęcie swojego prywatnego karnawału już kilka, a nawet kilkanaście metrów przed metą. Tymczasem po blamażu z Danią nawet nie trzeba kręcić się w okolicy hotelu kadry, by wyczuć niepokój. Przed meczem u siebie z Kazachstanem! Mamy nadzieję, że zniknie już po pierwszej udanej akcji na początku meczu.

Zimny prysznic to przeszłość. Pora przypomnieć wszystkim, kto pojedzie do Rosji

Bo tak naprawdę równie dobrze można by się bać, że w szafie mieszka potwór. To irracjonalny lęk, w żaden sposób nieuzasadniony. Mamy co najmniej osiem razy lepszą drużynę. Najlepszy zespół w grupie gra z największymi ogórkami. Nasi dzisiejsi goście mają problem, by  dojechać na jakikolwiek mecz poza własnym stadionem.

0-5 z Czarnogórą w Podgoricy
1-4 z Danią w Kopenhadze
1-3 z Cyprem w Nikozji w meczu towarzyskim
0-2 z Armenią w Erywaniu

Tylko jedno zwycięstwo biorąc pod uwagę wszystkie z ostatnich 10 meczów, 2 remisy i 7 porażek. Historyczny bilans pomiędzy zespołami? Trzy nasze zwycięstwa i jeden podział punktów, o którym oczywiście trzeba pamiętać, ale tylko po to, by nie powtórzyć błędów. Zacytowalibyśmy klasyka, ale nie ma co przesadzać z przekleństwami od rana.

Zimny prysznic w Kopenhadze musi podziałać orzeźwiająco na drużynę. Pewnie Nawałka miał inny plan na to spotkanie – stąd tylu zawodników i takie, a nie inne nazwiska na liście, ale raczej postawi na sprawdzony zespół. Przegląd Sportowy awizuje zmianę na lewej obronie, gdzie zamiast Artura Jędrzejczyka pojawić się ma się Maciej Rybus, który dobrze wszedł w sezon w lidze rosyjskiej. No i jest w stanie dać zespołowi znacznie więcej w ofensywie. Druga i ostatnia z zapowiadanych roszad – powrót do gry dwójką napastników, przez długi czas to był przecież znak rozpoznawczy tej drużyny, autorski pomysł selekcjonera, który na Arkadiusza Milika zdecydowanie postawił już wtedy, gdy trwała debata czy jest sens powoływać chłopaka, który bardziej mógłby się przydać Marcinowi Dornie. Napastnik Napoli ma zastąpić Karola Linettego.

Reklama

Wierzymy w siłę zespołu, ale tak na dobrą sprawę na Kazachów powinny wystarczyć same indywidualności. Robert Lewandowski do meczu w Kopenhadze strzelał bramki w kolejnych 11 meczów eliminacyjnych (to 20 trafień!), w walce o ten turniej rywalizuje o koronę króla strzelców z Cristiano Ronaldo (na tę chwilę traci 3 gole). Każda seria się kiedyś kończy, ale dlaczego nie rozpocząć nowej właśnie dziś? Grosicki mówi Przeglądowi, że rozczarowanie z niedoszłym transferem pewnie miało wpływ na jego postawę w ostatnim meczu. Ale właśnie dziś można powoli rozpocząć pracę nad przeprowadzką w oknie zimowym, droga jest tylko jedna – zajebista gra, a przecież forma z początku sezonu w Hull City pewnie się nagle nie ulotniła. Dalej Piotr Zieliński – w jego przypadku to ciągła sinusoida. Jest gotowy, by być liderem kadry, jeszcze nie, tak – to już, nie – znowu zawiódł. Praca nad stabilizacją też zaczyna się dziś. Kuba? Tyle razy w kadrze zrobił swoje, nawet gdy innym nie szło, że nie mamy wątpliwości, iż jest gotowy na jeszcze jeden taki numer.

Z pełną premedytacją skupiliśmy się na ofensywie – liczymy, że tyłach wiele roboty nie będzie. Byleby samemu nie biegać z kanistrem pod pachą i nie wywoływać pożarów. Tak jak w przypadku “Grosika”, tak u Pazdana pora rozpocząć nowy rozdział. 90 minut twardej walki z Kazachami to niezły start.

Uczniowie wracają do szkół, ale chyba żaden nie zdąży dziś dostać lufy. Kadrowiczom też nie chcemy po meczu ich wystawiać. Oni powinni być bardziej jak nauczyciele – pokazać gościom, jak gra się w piłkę. A w planie lekcji powinien dominować wykład na temat strzelania.

Fot. FotoPyK

Najnowsze

Francja

Media: Podstawowy obrońca przedłuży swój kontrakt z PSG

Bartosz Lodko
2
Media: Podstawowy obrońca przedłuży swój kontrakt z PSG
Piłka nożna

U-21: Nie będzie nam łatwo o awans do fazy pucharowej. Poznaliśmy skład koszyków

Bartosz Lodko
3
U-21: Nie będzie nam łatwo o awans do fazy pucharowej. Poznaliśmy skład koszyków

Komentarze

29 komentarzy

Loading...