Nowe rozdanie w Pro Junior System. Więcej pieniędzy dla niższych lig

PZPN, by zachęcić kluby do życzliwszego spojrzenia na gołowąsów, wprowadził Pro Junior System, który ma nagradzać za stawianie w lidze na zawodników do 21 roku życia. Wydatnie pomaga to niejednemu klubowy w Polsce – zapytajcie choćby w Siarce Tarnobrzeg, gdzie znaczną część budżetu stanowią pieniądze pochodzące z PSJ. Dziś nastąpiło nowe rozdanie, a budżet systemu został jeszcze zwiększony.

W rozgrywkach 16/17 było tak: budżet na Pro Junior System wynosił 10 milionów złotych. Tę kwotę dzielono na trzy pierwsze poziomy rozgrywkowe w Polsce, według następującego klucza:

– trzy miliony szły na ekstraklasę,
– 4,5 miliona na pierwszą ligę,
– 2,5 miliona na drugą ligę.

Później, najlepsi na każdym poziomie dzielili te pieniądze między sobą.

W Ekstraklasie kasę podzieloną proporcjonalnie zgarniała czołowa trójka, w pierwszej i drugiej lidze była to z kolei pierwsza piątka. Brzmi ciekawie, natomiast kluby z elity w sporej części system zignorowały, szukając pieniędzy gdzie indziej. Spójrzcie tylko, jak wyglądała tabela:

Aż siedem zespołów miało na swoim koncie okrągłe zero! Siedem zespołów, które nie uciułały choćby punktu, przyznawanych następująco (za www.laczynaspilka.pl):

• liczba minut x1 – rozegrana minuta przez Młodzieżowca w meczu Ekstraklasy, I i II ligi lub spotkaniu reprezentacji U-21, U-20, U-19, U-17;
• liczba minut x2 – rozegrana minuta przez Wychowanka w meczu Ekstraklasy, I i II ligi lub spotkaniu reprezentacji U-21, U-20, U-19, U-17;
• liczba minut x3 – rozegrana minuta przez Młodzieżowca w meczu reprezentacji A;
• liczba minut x4 – rozegrana minuta przez Wychowanka w meczu reprezentacji A.

Prezes Boniek przyznał: – Jesteśmy rozczarowani sposobem wykorzystania PSJ przez Ekstraklasę. Rozumiem, że w pierwszej kolejności najważniejszy jest wynik, natomiast mam wrażenie, że nie ma ani wyniku, ani promowania młodzieży. Niemniej postanowiliśmy w tym sezonie kolejny raz zainwestować i wyłożyć środki na Ekstraklasę.

Budżet zostanie więc podniesiony do 13 milionów złotych, ale umowna elita dofinansowania nie odczuje, pula zwiększona jest dla tych, którzy z systemu korzystają, czyli na pierwszą i drugą ligę. Będzie to wyglądać w ten sposób:

Dzięki temu, na zapleczu ekstraklasy i piętro niżej nagrodzonych zostanie więcej klubów. To też nagroda, bo tamtejsze zespoły punktowały.

Fot. FotoPyk