Reklama

Boruc nie zwalnia tempa. Do czterdziestki w Premier League?

redakcja

Autor:redakcja

24 marca 2017, 17:14 • 2 min czytania 8 komentarzy

Borucowi miesiąc temu stuknęło 37 lat. To wiek, w którym wielu jego kumpli z boiska od dawna zajmuje się prowadzeniem pizzerii, kupowaniem nieruchomości albo trwonieniem resztek oszczędności na ruletce w Saint Tropez. A on? Nie tyle wciąż się trzyma w Premier League, co jeszcze poprawia uchwyt. Właśnie został nominowany do nagrody piłkarza miesiąca.

Boruc nie zwalnia tempa. Do czterdziestki w Premier League?

Screen Shot 03-24-17 at 04.27 PM

Obok niego nominowani są Joshua King, Romelu Lukaku, Nathan Redmond, Mamadou Sakho, Georginio Wijnaldum

Bournemouth ma za sobą świetny marzec. Pewnie obili Swansea 2:0, obili West Ham 3:2 po kapitalnym meczu, w którym Joshua King strzelił hat-tricka, do tego zremisowali na Old Trafford. Nieprzypadkowo Bournemuth ma taką liczbę nominowanych, bo przecież również Eddie Howe ma szansę na trofeum trenera miesiąca.

Tak jak King był bohaterem starcia z Młotami, tak Boruc meczu z Manchesterem United. Przypomnijmy co pisaliśmy tuż po ostatnim gwizdku:

Reklama

Jeśli bramkarz Bournemouth miał jakąś listę rzeczy, które trzeba odhaczyć do końca kariery, zatrzymanie Zlatana Ibrahimovicia musiało być na jej czele. Nie ma w Premier League głośniejszego nazwiska. Nie ma w tej lidze faceta, który przykuwałby oczy bardziej. Dziś w telewizjach całego świata zostanie pokazany obrazek Szweda… marnującego jedenastkę? No nie, nie można tak stwierdzić, bo przecież jego strzał był i precyzyjny (w sam róg po ziemi), i siłowo nienaganny. To nie była kontynuacja przysłowia „nie ma dobrze obronionych karnych, są tylko źle strzelone”. To była PERFEKCYJNA parada polskiego.

W Premier League pod względem obronionych karnych na Polaka nie ma mocnych – ma ich już w tym sezonie na swoim koncie cztery. A przecież obroniony karny to nie jedyna fantastyczna interwencja Boruca w tym meczu. Wyjął świetny strzał Pogby z dystansu i wcześniej z obrębu pola karnego, wyjął sam na sam Martiala, nie dała mu rady także próba lobu Ibrahimovicia. Przy golu Manchesteru nie miał nic do powiedzenia – Rojo przeciął niegroźny strzał z dystansu, bramkarz nie miał szans na jakąkolwiek reakcję.

Boruc tego dnia stanowił jednoosobowy mur, wyłapał karnego. Bez Polaka w bramce, Bournemouth mogło tego dnia zostać powiezione nawet piątką. Dostawał wszędzie maksymalne noty, choć tak po prawdzie, brakowało skali.

Screen Shot 03-24-17 at 04.37 PM

Źródło: Squawka

Reklama

Parę dni po 37 urodzinach Artur gra mecz, jakiego mógł mu zazdrościć każdy bramkarz świata. Trzyma równą, znakomitą formę, trafia do szóstki najlepszych Premier League. Niesamowite. Umówmy się – jego warsztat nie polegał i nie polega na wybitnym przygotowaniu fizycznym, dlatego właśnie upływający czas tak łagodnie się z nim obchodzi. Dlatego nie jest scenariuszem nawet, jeśli będzie bronił na tym poziomie choćby do czterdziestki – jeśli fizyczne tąpnięcie miało nastąpić, to już nastąpiło i nie zaszkodziło mu w żaden sposób.

Najnowsze

Komentarze

8 komentarzy

Loading...