Reklama

„Hrdlicka show” w Niecieczy. Gdyby tylko sędziowie byli w formie bramkarzy…

redakcja

Autor:redakcja

04 marca 2017, 20:41 • 3 min czytania 12 komentarzy

Ruch Chorzów miał w tym sezonie poważne kłopoty z bramkarzami. Matus Putnocky przeprowadził się do Poznania, na co zresztą solidnie na Górnym Śląsku zapracował, a żaden z trzech jego potencjalnych zastępców nie potrafił udowodnić, że zasługuje na opuszczone miejsce w klatce. Najpierw spróbował Skaba, ale okazało się, że lata spędzone w pozycji siedzącej zrobiły swoje. Kamil Lech na pewno ma warunki, by zostać klasowym bramkarzem, ale po tym, co pokazał, mamy wątpliwości, czy nie wolelibyśmy, by w bramce znów stawał jego tata. Obaj trochę Ruchowi zawalili, a również będący na kontrakcie Jakub Miszczuk w ogóle nie dostał takiej okazji, co wiele o nim mówi. Stąd łowy w sprawdzonych rejonach i ściągnięcie Libora Hrdlicki – uznano, że najszybciej to właśnie Słowak zastąpi rodaka. Nie stało się to jak za pstryknięciem palców, ale wszystko zmierza w dobrym kierunku. 

„Hrdlicka show” w Niecieczy. Gdyby tylko sędziowie byli w formie bramkarzy…

Po kilku występach, w których był elektryczny, po wielu naprawdę solidnych zawodach, przyszedł taki mecz, po którym trzeba powiedzieć, że Hrdlicka wybronił Ruchowi spotkanie. I podarował cenny punkt.

Ale po kolei. Pierwsza połowa nie mieściła się w ramach definicji ekstraklasowego męczenia buły. Goli co prawda nie było, ale bylibyśmy znacznie szczęśliwszymi ludźmi, gdybyśmy w ciągu 45 minut każdego meczu tej pasztetowej ligi zobaczyli pięć fajnych dwójkowych akcji, po których śmierdziało golem. Przy dwóch na tyle intensywnie, że czuć to było chyba nawet w Chorzowie. Wyliczmy wszystkie, bo to jasno pokaże, kto miał przewagę w tej części gry:

– po podaniu Misaka oko w oko z Hrdlicką stanął Guba (bramkarz obronił),
– po podaniu Przybeckiego Pilarza minął Niezgoda, ale strzał był słaby, piłce do bramki nie pozwolił wpaść Szarek,
– Gutkovskis zmarnował wyłożenie piłki przez Stefanika (Hrdlicka obronił),
– Guba oddał minimalnie niecelny strzał z dystansu po wymianie podań z Gutkovskisem,
– Hrdlicka odbił uderzenie Stefanika po akcji z Misakiem.

4-1 w groźnych sytuacjach. Już widzicie, że najczęściej w kluczowych momentach pada nazwisko słowackiego bramkarza, a w drugiej połowie trend ten został podtrzymany. Przede wszystkim Hrdlicka obronił karnego strzelanego przez Wojciecha Kędziorę. Napastnik zaliczył wejście smoka, ale w drugą stronę – „11” na wagę trzech punktów zmarnował kilkadziesiąt sekund po pojawieniu się na boisku.

Reklama

Ale o karnych trzeba niestety powiedzieć trochę więcej – sędziowie w tej kolejce są w formie Górnika Łęczna z dwóch pierwszych meczów za kadencji Smudy. Albo jeszcze gorszej – arbitrzy gwiżdżą w ten weekend tak, że mogliby jechać na wymianę do Hiszpanii i nikt nie zauważyłby różnicy. Jakubik zawalił, bo:

– Ruchowi należał się rzut karny po zagraniu ręką Putiwcewa,
– Bruk-Betowi nie należał się rzut karny po „faulu” Helika na Putiwcewie.

Ruch został dziś skrzywdzony.

Pisaliśmy o świetnej postawie Hrdlicki, ale Pilarzowi też trzeba oddać, że w drugiej połowie obronił kilka piłek. Uaktywnił się Lipski i od razu gra Niebieskich wyglądała lepiej. Najlepsza okazja Ruchu wynikała jednak z chaosu – z kilku metrów w Pilarza trafił wtedy Helik. Jeszcze w samej końcówce Dawid Nowak przestrzelił w świetnej sytuacji, a później gdy już jakimś cudem udało minąć się Hrdlickę, strzał Gergela zatrzymali obrońcy.

Uff… Niby 0-0, a działo się naprawdę sporo. Termalica była bliżej zwycięstwa, ale remisuje trzeci z czterech wiosennych meczów. Hrdlicka Hrdlicką, ale dziś w Niecieczy naprawdę mają powody, by pluć sobie w brodę.

AgnRmG4

Reklama

Fot. FotoPyK

Najnowsze

Piłka ręczna

Thriller w Lidze Mistrzów! Kielczanie odpadają po rzutach karnych

redakcja
2
Thriller w Lidze Mistrzów! Kielczanie odpadają po rzutach karnych

Ekstraklasa

Ekstraklasa

Radomiak nie zmieni trenera. Maciej Kędziorek nadal będzie prowadził zespół

Szymon Janczyk
15
Radomiak nie zmieni trenera. Maciej Kędziorek nadal będzie prowadził zespół
Ekstraklasa

Lech znów próbował przekonać Skorżę. Kosta Runjaić kolejnym kandydatem na trenera

Szymon Janczyk
60
Lech znów próbował przekonać Skorżę. Kosta Runjaić kolejnym kandydatem na trenera

Komentarze

12 komentarzy

Loading...