Nie słyszeliśmy, by jakikolwiek klub na świecie publikował coś takiego. I zastanawialiśmy się, czy to mądre, czy jednak bez sensu. Po długim namyśle doszliśmy do wniosku, że chyba komuś się bardzo nudziło. Ciekawe, jak Paweł “rozciągnijcie się, żeby coś wam nie pierdolnęło” Janas odnajduje się w tych korporacyjnych standardach.