Reklama

Czyżby prokuratura wycofywała się rakiem?

redakcja

Autor:redakcja

23 lutego 2010, 01:18 • 2 min czytania 0 komentarzy

Trudno znaleźć inne słowo niż “kompromitacja”. Staraliśmy się nawet czymś je zastąpić, bo tych kompromitacji ostatnio za dużo i powoli wszystkim powszechnieją. Ale jak zastąpić? Nie da się. Prokuratura najpierw postawiła zarzuty i wydała zakaz wykonywania zawodu sędziemu Grzegorzowi Gilewskiemu, a teraz ten zakaz uchyliła. A to oznacza, że jedna z tych decyzji to kompromitacja właśnie. Jeszcze nie wiadomo która, zdecyduje o tym sąd, ale trudno nie odnieść wrażenia, że ktoś we Wrocławiu zaczyna się rakiem wycofywać ze swojej antykorupcyjnej krucjaty.
Są różne powiedzonka określające to, co się stało – nie można mieć ciastka i zjeść ciastka, albo rybki, albo akwarium, ewentualnie – nie można być trochę w ciąży. No więc Gilewski albo zdaniem prokuratury jest winny, albo jest niewinny. Utrzymywanie mu zarzutów korupcyjnych, przy jednoczesnym zniesieniu zakazu sędziowania to kpina. Mamy rozumieć, że zdaniem prokuratury – której zadaniem jest stawianie zarzutów na podstawie wiarygodnych dowodów – sędzia Gilewski to łapówkarz, ale mimo to nie ma przeciwskazań, by wrócił do zawodu? To się przecież kupy nie trzyma.

Czyżby prokuratura wycofywała się rakiem?

Nie to, żebyśmy byli jakimiś fanami Gilewskiego i żebyśmy wierzyli w czyste sumienie jakiegokolwiek arbitra, ale co innego nasza wiara, a co innego dowody. Sprawa wygląda dla nas tak, na logikę, że najwyraźniej prokuratura najpierw zniszczyła faceta, zabrała mu szansę na prowadzenie meczów w finałach mistrzostw świata, sprawiła, że przeszły mu koło nosa bardzo duże pieniądze, które mógł w tym czasie zarobić, a teraz uznała, że tak naprawdę to jest niewinny (czyli – nic na niego nie ma). Oczywiście głupio byłoby się do tego tak po prostu przyznać, więc na razie cofnięto mu zakaz wykonywania zawodu, niech ma chociaż tyle. Ot, taki wstęp do sądowego wyroku.

Co do jednego nie wiemy, co sądzić – czy Gilewski powinien wrócić do sędziowania? Zniesiony w takich okolicznościach zakaz wykonywania zawodu sugeruje, że facet był odsunięty niesłusznie. Z drugiej strony – wciąż ma prokuratorskie zarzuty. Precedens, by zezwalać na powrót do sędziowania ludziom z zarzutami niespecjalnie nam się uśmiecha…

Najnowsze

Piłka ręczna

Przegrywamy ze Szwajcarią! Polacy zajmą… najgorsze miejsce w historii występów na MŚ

Kamil Gapiński
3
Przegrywamy ze Szwajcarią! Polacy zajmą… najgorsze miejsce w historii występów na MŚ

Komentarze

0 komentarzy

Loading...