Reklama

Czy uda się sprzedać Śląsk?

redakcja

Autor:redakcja

14 lutego 2017, 10:37 • 9 min czytania 12 komentarzy

Jednak jesienią władze miasta zdały sobie sprawę, że muszą lepiej zadbać o klub, który koniecznie chcą sprzedać. Śląsk grał słabo, osuwał się coraz niżej w ligowej tabeli. Skończył na 12. miejscu, ledwie cztery punkty nad strefą spadkową. Jeszcze gorzej wyglądała frekwencja na stadionie. Nudno, słabo grający zespół przestał interesować mieszkańców, którzy odwrócili się od klubu i przestali chodzić na mecze Śląska. Przerażająco smutno wyglądał 43-tysięczny stadion, choćby podczas meczu z Pogonią Szczecin, na który przyszło 4 tysiące widzów. (…) Innym problemem był brak sponsorów. Klub jest zależny od miejskich pieniędzy, co coraz bardziej nie podoba się mieszkańcom – czytamy dziś w Gazecie Wyborczej o Śląsku Wrocław.

Czy uda się sprzedać Śląsk?

FAKT

W dziale sportowym na dzień dobry czytamy o Lidze Mistrzów. Tutaj bardziej nas ciekawi to, że Jaga jednak może ściągnąć napastnika.

f1

Anthony Stokes ma zostać wypożyczony do Jagiellonii Białystok z Blackburn Rovers. O zainteresowaniu prezesa Dumy Podlasia dziewięciokrotnym reprezentantem Irlandii pisaliśmy tydzień temu. Wtedy jego przejście do wicelidera ekstraklasy wydawało się mało prawdopodobne z przyczyn finansowych. Spekuluje się, że irlandzki napastnik zarabia na zapleczu Premier League 15-20 tysięcy euro tygodniowo. Najlepsi gracze Jagi dostają tyle, ale w skali całego miesiąca i to z premiami. Pojawiła się jednak furtka, dzięki której Stokes mógłby zgodzić się na przejście do Polski. Do końca wypożyczenia część jego pensji nadal płaciliby właściciele Blackburn.

Reklama

Wysłannik Ajaksu pytał, kto jest trenerem Legii – opowiada Bogusław Kaczmarek.

Sobotnie spotkanie Legii z Arką obserwował z trybun członek zarządu klubu, odpowiedzialny za analizę przeciwników, który Polakom znany jest z… Polonii Warszawa – Tonny Slot. (…) W trakcie meczu Slot skrupulatnie sporządzał notatki, ale w pewnym momencie przerwał i zapytał Kaczmarka, kto jest właściwie trenerem Legii. – Oczywiście wiedział, że jest nim Jacek Magiera, bo Tonny wie o Legii wszystko. Gdy jednak widział, że przy linii bocznej biega Vuković, to był bardzo zdziwiony, że drugi trener jest tak aktywny. To dla nich nie jest typowe, by asystent tak bardzo żył meczem. “Vuko był długo w klubie, dlatego tak bardzo to przeżywa. Poza tym ma bałkańską krew” – tłumaczyłem.

f2

Gikiewicz – piłkarski obieżyświat – zagra w Jordanii.

– To nieprawda, że zamierzam kolekcjonować kolejne egzotyczne kraje – mówi Faktowi polski napastnik. – Negocjowałem z działaczami jednego z polskich klubów. Chciał mnie tam trener, sam do mnie zadzwonił. Ja jednak zwlekałem z decyzją. Myślałem, że zostanę w Tajlandii. Pewien agent obiecał mi, że będzie tam dla mnie klub. Ten jednak kupiła policja, zmienił się prezes i nowy szef chciał innych obcokrajowców – tłumaczy Gikiewicz.

GAZETA WYBORCZA

Reklama

gw

Wrocław pozbędzie się Śląska?

Jednak jesienią władze miasta zdały sobie sprawę, że muszą lepiej zadbać o klub, który koniecznie chcą sprzedać. Śląsk grał słabo, osuwał się coraz niżej w ligowej tabeli. Skończył na 12. miejscu, ledwie cztery punkty nad strefą spadkową. Jeszcze gorzej wyglądała frekwencja na stadionie. Nudno, słabo grający zespół przestał interesować mieszkańców, którzy odwrócili się od klubu i przestali chodzić na mecze Śląska. Przerażająco smutno wyglądał 43-tysięczny stadion, choćby podczas meczu z Pogonią Szczecin, na który przyszło 4 tysiące widzów. To wersja oficjalna, niektórzy twierdzili, że liczbę kibiców dwukrotnie wówczas zawyżono. Innym problemem był brak sponsorów. Klub jest zależny od miejskich pieniędzy, co coraz bardziej nie podoba się mieszkańcom. Poza tym władze miasta niepokoiła sytuacja sportowa zespołu. W pewnym momencie zrozumieli, że zespół może nawet spaść z ekstraklasy. A to byłoby dopełnieniem katastrofy. Bo jaki inwestor kupi klub z 43-tysięcznym stadionem, występujący ledwie w I lidze? Taka sytuacja doprowadziła do trzęsienia ziemi. Między październikiem a grudniem zmieniono władze Śląska. Zdymisjonowani zostali: prezes Paweł Żelem, przewodniczące rady nadzorczej Włodzimierz Patalas, dyrektor sportowy Wojciech Błoński, dyrektor marketingu Radosław Bąk oraz trener Mariusz Rumak. Chcąc pokazać inwestorom, że Śląsk jest profesjonalnym klubem, dyrektorem sportowym mianowano Adama Matyska – byłego reprezentanta Polski, mającego za sobą grę i pracę szkoleniową w Bundeslidze.

gw2

Dziś Liga Mistrzów. Czy Hiszpania się obroni?

– Czy dominacja największych lig jest problemem? Przeciwnie, to fantastyczne. Cieszę się, że w Lidze Mistrzów grają najlepsi – mówił w grudniu trener Manchesteru City Pep Guardiola. W 1/8 finału wystąpią zespoły hiszpańskie (4), niemieckie (3), angielskie (3), włoskie (2), francuskie (2) i portugalskie (2). Czyli reprezentanci sześciu czołowych lig krajowego rankingu UEFA. Jeszcze rok temu było inaczej, w 1/8 finału grały drużyny z Belgii, Holandii, Rosji i Ukrainy, w 2015 – ze Szwajcarii i Ukrainy. Teraz klasa średnia nie zdołała dobić do fazy pucharowej. A zanosi się na to, że wkrótce w ogóle nie będzie miała takiej możliwości. Zamknięta Superliga nie wystartuje przed 2021 r., ale jej powstanie to kwestia czasu. Liga Mistrzów wciąż jest jednak otwarta. Można narzekać, że od 2013 r. po sześć razy oglądaliśmy mecze Barcelony z PSG oraz Bayernu z Arsenalem. Wiosną odbędą się zatem spotkania numer siedem i osiem. Ale jednocześnie pierwszy raz zobaczymy w tej fazie Napoli, pierwszy raz o ćwierćfinał LM będzie rywalizował 17. zespół ligi angielskiej (Leicester). Zdążyliśmy się już przyzwyczaić do tego, że stawiamy Atlético wśród faworytów, ale przecież ekipa z Madrytu regularnie w LM gra dopiero czwarty sezon.

SUPER EXPRESS

se

Pobijemy się o mistrzostwo – zapowiada Marco Paixao.

Strzeliłeś dwa gole i masz osiem trafień. Jest jeszcze jeden tak skuteczny piłkarz w Lechii. Ma tych bramek dziewięć.
– Chyba nawet go znam. Ma na imię Flavio (śmiech). Ale na bramki nie będziemy rywalizować. Liczy się mistrzostwo Polski, nic poza tym. Siłą Lechii są bardzo dobrzy piłkarze, ale też to, że chcą się podporządkować zespołowi. Mamy umiejętności i świetną atmosferę. To bezcenne.

właśnie. Większość fachowców stawia jednak na Legię.
– Mam nadzieję, że niesłusznie. Lechia posiada wszystko, aby odnieść sukces. Dlatego w tym momencie mówię, że interesuje mnie tylko mistrzostwo. Mamy świetny stadion, dobrych piłkarzy, superkibiców. To miasto jest stworzone do dużej piłki. Szanuję Lecha, Legię, Jagiellonię. Ale nie musimy mieć kompleksów wobec nikogo. Gdańsk może być pierwszy. Wszystko mamy w swoich rękach. Jeśli każdy mecz potraktujemy serio, to latem będzie tu wielka radość.

Superak pisze też – a raczej publikuje zdjęcia – z walentynek u Milika.

se2

Wybaczcie, ale nie cytujemy.

PRZEGLĄD SPORTOWY

Wielka gra z Polakami.

ps

Nie jesteśmy już statystami.

Robert Lewandowski zaczyna jutro kolejny raz walkę o triumf w Lidze Mistrzów. Mecze z Arsenalem mają być dla Bayernu jedynie pierwszą przeszkodą w fazie pucharowej na drodze do upragnionego celu. W tym samym czasie Piotr Zieliński przekona się, jak wygląda na tle największych gwiazd europejskiego futbolu, czyli asów Realu Madryt. Rekonwalescent Arkadiusz Milik będzie za niego ściskał kciuki z ławki, licząc na wejście w końcówce meczu. A już dziś na boisku zobaczymy zapewne Łukasza Piszczka, mającego realne szanse awansu wraz z Borussią Dortmund. Na dodatek Szymon Marciniak poprowadzi hitowe starcie PSG – Barcelona. Niestety wygląda na to, że będzie to jedyny polski akcent w tym spotkaniu. Grzegorz Krychowiak raczej nie pojawi się na murawie w barwach paryskiej drużyny.

ps2

Bogusław Kaczmarek przyznaje: Mistrza można było skontrować.

Jakie problemy dostrzega pan w Ajaksie?
– Legii brakuje meczów rozegranych w tym składzie, ale mimo wszystko to doświadczony zespół. Natomiast średnia wieku Ajaksu z fazy grupowej Ligi Europy wynosiła 20,7 lat. Zimą zaszły zmiany, nie ma sześciu zawodników, zastąpiła ich młodzież. Na środku obrony gra 19-letni Kolumbijczyk Davinson Sanchez, obok niego niespełna 18-letni Nick Viergever. Najstarszy jest środkowy pomocnik 31-letni Lasse Schöne, a kolejny 24-letni kapitan Davy Klaassen. To inny Ajax niż za Franka de Boera, kiedy grał piłkę pragmatyczną. Teraz ma strzelać gole z dużą dbałością o estetykę, czego wcześniej brakowało. Tam rządzi młodość, ale młodość jest kapryśna i to szansa Legii. Na prawą obronę przestawiono Joëla Veltmana, na lewej gra Daley Sinkgraven, który zawsze występował na skrzydle. Szansą dla Legii jest nowy bramkarz, eksperymentalnie zestawiona defensywa. Jeśli Sparta doszła do dwóch sytuacji bramkowych, to może się to udać także Legii.

ps3

Kilka ligowych tematów, a wśród nich najwięcej meczów Putnockiego bez straty gola spośród bramkarzy Ekstraklasy i rozdrażniony Krzysztof Piątek.

W meczu z Ruchem Chorzów na boisku pojawił się dopiero w drugiej połowie, ale to on zdobył bramkę na wagę wygranej Cracovii (1:0). 22-letni napastnik był zaskoczony brakiem miejsca w podstawowej jedenastce, bo od dłuższego czasu był szykowany do gry w wyjściowym składzie. Zresztą trener Jacek Zieliński zaskoczył nie tylko jego, bo tuż przed meczem dokonał kilku roszad w składzie i na ławce wylądowali m.in. Deleu, Tomasz Brzyski i Jaroslav Mihalik. Ten ostatni wszedł na boisko w drugiej połowie i asystował przy golu Piątka. – Trener trochę mnie zmobilizował tą decyzją, bo myślałem, że będę grał. Postawił na Mateusza Szczepaniaka, który też jest dobrym zawodnikiem i toczył zacięte pojedynki z obrońcami rywali. Cieszę się, że dałem dobrą zmianę, a trener teraz będzie mieć ból głowy przy ustalaniu składu na następne spotkanie – mówi napastnik Pasów.

Kosztowna beztroska Śląska.

O spotkaniach, w których Śląsk tracił w ostatnich latach zwycięstwo lub remis, bo nie umiał upilnować rywali tuż przed końcowym gwizdkiem, można już zrobić całkiem solidny film dokumentalny. Tylko w tym sezonie wrocławianie stracili w 90. minucie lub później aż cztery gole. Z tego trzy kosztowały ich utratę zwycięstwa (z Piastem w Gliwicach, z Cracovią u siebie i w niedzielę z Wisłą w Płocku). – Razem wygrywamy, razem przegrywamy. Nie ma co winić Morioki. Mam nadzieję, że zdobędzie bramkę już w następnym meczu – mówił w niedzielę w Płocku o japońskim rozgrywającym Śląska Łukasz Madej. To właśnie „Ryo”, mimo asysty przy trafieniu Roberta Picha, najbardziej przyczynił się do tego, że zespół trenera Jana Urbana nie zwyciężył na Mazowszu. Japończyk zmarnował trzy sytuacje, a kiedy już w doliczonym czasie drugiej połowy Śląsk, prowadząc 1:0 wychodził z kontrą w przewadze czterech na dwóch i powinien „zamknąć” mecz, Morioka podał do najgorzej ustawionego z partnerów, Kamila Bilińskiego. Po tej akcji goście nie mieli nawet rzutu rożnego. – Za bardzo chcieliśmy strzelić tego drugiego gola, zamiast przypilnować wyniku. Nie powinniśmy w końcówce iść aż tak do przodu, tylko patrzeć, ile jest czasu do końca – mówił z kolei Pich.

ps4

Z kolei Jose Kante jest bohaterem ostatnich akcji.

Wisła Płock była bardzo blisko porażki ze Śląskiem Wrocław, ale w ostatniej chwili uratował ją Jose Kante. Po jego trafieniu sędzia nawet nie pozwolił gościom wznowić gry, tylko zakończył mecz. Nie jest wielką niespodzianką, że akurat Gwinejczyk przesądził o remisie 1:1, ponieważ napastnik jest specjalistą od bramek zdobywanych w końcówkach spotkań – aż cztery z jego pięciu goli w tym sezonie padły w ostatnim kwadransie, a trzy w końcowych pięciu minutach.

Łukasz Gikiewicz mówi, że nie kolekcjonuje klubów.

A nie mógł pan znaleźć pracy w Europie?
– Potrafię odnaleźć się w różnych krajach i różnych kulturach, ale nieprawda, że zależy mi na życiu w ciepłych krajach i dlatego wybieram takie kluby. Gdybym miał ofertę z Kazachstanu, gdzie bywa minus 30 stopni, to też mógłbym tam trafić. A w Jordanii wcale nie panuje taki upał, jak mogłoby się wydawać. 10–12 stopni. Poza tym miałem zapytania z Malezji i Iranu. Dzwoniło też wielu agentów, zapewniając, że reprezentują różne kluby – z Austrii, Cypru, drugiej ligi tureckiej. Konkretów jednak brakowało.

(…)

W Jordanii płacą lepiej niż w Polsce?
– Na finanse nigdy nie narzekałem i nie lubię o nich rozmawiać. Piłka nożna to najfajniejszy zawód na świecie. Robisz to co kochasz i jeszcze ci za to płacą.

(…)

Czy pański były klub z Arabii Saudyjskiej uregulował już zaległości finansowe?
– Ciągle nic od nich nie dostałem. Wygrałem sprawę w FIFA, która dała im 30 dni na uregulowanie zobowiązań, ale się z tego nie wywiązali. Muszę im więc założyć sprawę o ściągnięcie długu. Moi prawnicy się tym zajmują.

ps5

Najnowsze

Anglia

Guardiola po laniu od Tottenhamu: Przez osiem lat nie przeżyliśmy czegoś podobnego

Paweł Marszałkowski
2
Guardiola po laniu od Tottenhamu: Przez osiem lat nie przeżyliśmy czegoś podobnego
Hiszpania

Co za partidazo na Balaidos! Barcelona posypała się w końcówce

Patryk Stec
5
Co za partidazo na Balaidos! Barcelona posypała się w końcówce

Komentarze

12 komentarzy

Loading...