Jeleń a sprawa portalowa

Dobra. Trudno. Będzie kolejny tekścik odnoszący się do komentarzy, bo nie mamy siły wszystkim odpisywać oddzielnie. Tak, wiemy – IRENEUSZ JELEŁƒ ZOSTAŁ PIŁKARZEM MIESIÄ„CA W LIDZE FRANCUSKIEJ. Dlaczego o tym nie piszemy? Bo już o tym przeczytaliście. Gdzie indziej. Na onecie, interii, wp.pl czy innym wielkim portalu. Chcecie czytać dwa razy to samo? Może być nawet pięć razy: Jeleń piłkarzem miesiąca, Jeleń piłkarzem miesiąca, Jeleń piłkarzem miesiąca, Jeleń piłkarzem miesiąca, Jeleń piłkarzem miesiąca.
Na Weszło z założenia (nie zawsze nam się udaje) piszemy o czymś, czego na innych stronach nie ma lub też piszemy o informacjach ogólnie dostępnych w innym tonie, gdy mamy coś ciekawego (naszym zdaniem) do dodania. Do informacji pod tytułem „Jeleń piłkarzem miesiąca” nic nie dodamy, bo niby co? Został i już. Gratulacje.

Jeśli szukacie suchych informacji – polecamy 90minut.pl, świetny portal. U nas są głównie opinie. I tak już zostanie. Jednocześnie radzimy leczyć się na głowę tym osobom, które sądzą, że celowo pomijamy newsa o nagrodzie dla Jelenia, ponieważ jest on nam nie na rękę. W końcu niedawno napisaliśmy, że chłopak nie ma szans na transfer do Juventusu Turyn.

No to postawmy obok siebie dwa zdania.

1. Ireneusz Jeleń nie zagra w Juventusie.
2. Ireneusz Jeleń piłkarzem miesiące w Ligue 1.

Czy te zdania się wzajmnie wykluczają? Nie. Nie mają ze sobą nic wspólnego. Od piłkarza miesiąca w Ligue 1 do transferu do Juventusu jest baaaaardzo długa droga, dla Irka niemożliwa do przejścia chociażby z tego powodu, że po kilku krokach rozbolą go plecy. Poza tym, odniesiemy się do innej opinii, często pojawiającej się w komentarzach. Ł»e co to za argument, iż Jeleń zaraz skończy 29 lat, skoro w Juventusie jest Trezeguet (33 lata) i Del Piero (35 lat). Nieśmiało przypominamy, że wiek jest BARDZO ważnym czynnikiem przy transferze, a Trezeguet trafił do Turynu, gdy miał 23 lata, natomiast Del Piero, gdy miał 19. Poza tym, Juve – marząc o odzyskaniu prymatu we Włoszech – musi podnosić swój poziom sportowy, a nie obniżać. Czy Jeleń jest lepszym piłkarzem niż obecni napastnicy Juventusu? Nie. Jest gorszym. Jeśli to dla kogoś fakt zbyt trudny do zaakceptowania, niech pogapi się w plakat napastnika Auxerre jeszcze przez godzinę, a potem niech pójdzie spać.

Irka pozdrawiamy i życzymy dalszych sukcesów.