Niska kara dla Mijailovicia to kpina

redakcja

Autor:redakcja

06 listopada 2009, 00:08 • 1 min czytania

Nikola Mijailović za faul na Wojciechu فobodzińskim został ukarany dwumeczową dyskwalifikacją. To jakieś jaja. Co trzeba zrobić, by zasłużyć na coś więcej niż najniższa możliwa, wedle regulaminu, kara? Zabić?
W poprzednim sezonie ligi hiszpańskiej Pepe z Realu Madryt dostał 10 meczów dyskwalifikacji. Nie twierdzimy, że Serb powinien pauzować tyle samo, ale spodziewaliśmy się, że zostanie odsunięty od pięciu czy sześciu spotkań – w tym czasie można byłoby go na przykład skierować na badania psychiatryczne, co wszyscy nie wiedzieć czemu odwlekają. Przecież doskonale widać było, że zaatakował فobodzińskiego z premedytacją i tylko cud sprawił, że nie wybił rywalowi zębów. Nie miało to nic wspólnego z grą w piłkę. Nic.

Niska kara dla Mijailovicia to kpina
Reklama

Całe zdarzenie możecie zobaczyć pod tym linkiem:
https://ekstraklasa.tv/ekstraklasa/10,91668,7207360,Mijailovic_nokautuje_rywala.html

Najnowsze

Reklama

Weszło

Reklama
Reklama