Reklama

Dziś świeczki zdmuchnie były pomocnik i… strzelec wyborowy

Piotr Tomasik

Autor:Piotr Tomasik

21 grudnia 2016, 10:23 • 2 min czytania 0 komentarzy

Większość kariery spędził na terenie Polski, z niewielkimi przerwami na zwiedzanie Grecji i Francji, gdzie, jak pewnie pamiętacie, furory nie zrobił. Na pewno zostanie zapamiętany z jednej rzeczy, a mianowicie 99 bramek w ekstraklasowej karierze, których nie udało się “dopełnić” do setki. Dziś 45. urodziny obchodzi Tomasz Wieszczycki. 

Dziś świeczki zdmuchnie były pomocnik i… strzelec wyborowy

Nie udało się, no chyba, że doliczymy tę bramkę:

A już tak zupełnie serio – i tak mówimy o kapitalnym wyniku jak na gracza o takiej charakterystyce i takich a nie innych zadaniach do wykonania na boisku. Tylko 29 piłkarzy w całej historii zdobyło więcej bramek w najwyższej klasie rozgrywkowej, a co za tym idzie, wymienić moglibyśmy całe zastępy niezłych napastników, którzy w swoim fachu byli gorsi od niego, pomocnika przecież.

Gdybyśmy już mieli znaleźć szczegół z jego kariery, który byłby warty rozpamiętywania i żałowania, to raczej wskazalibyśmy na brak szansy na Igrzyskach Olimpijskich w Barcelonie. Był w kadrze, a nie pojawił się na boisku nawet na minutę, przez co wielu odmawiało mu później miana “Olimpijczyka”.

Reklama

W wywiadach Wieszczycki sam przyznawał, że nie poprowadził swojej kariery tak, jak należało, zabrakło trochę świadomości. Ale ciągle jest dla niego miejsce w polskiej piłce, dziś pracuje jako ekspert, więc może przynajmniej słowem walczyć o to, by kolejne pokolenia nie powielały jego błędów. A przy okazji urodzin my życzymy mu jak najmniej lapsusów.

Najnowsze

Komentarze

0 komentarzy

Loading...