Roger: – Tak właśnie chciałem strzelić

– Zanim dostałem piłkę, myślałem raczej o podaniu do Pawła Brożka. Jednak gdy piłka dotarła do mnie, spojrzałem na bramkarza i wiedziałem, że to jest ten moment, by strzelić gola. Czy byłem zaskoczony, gdy piłka wpadła do siatki? Nie. Przecież celowałem w to miejsce. Zgodzę się jednak, że rzadko ogląda się takie bramki. Tym bardziej się cieszę, że był to gol zwycięski – powiedział „Polsce” Roger Guerreiro.
Dodał też: – Naturalnie, że nie jestem jeszcze w stuprocentowej formie. Nie jest tak, że widzą to wszyscy poza mną. Jednak to oczywiste po długiej przerwie. Proszę też nie zapominać, że podczas urlopu w Brazylii leczyłem kontuzję. Jednak już w Hiszpanii czułem, że jest coraz lepiej, a moja dyspozycja się poprawia. Pokazałem to na sparingach Legii i na obozie kadry. Każdy dzień przynosi lepszą postawę. Teraz pozostaje tylko kontynuować dobrze rozpoczętą pracę tak, by zarówno w meczach ligowych, jak i eliminacji mistrzostw świata pokazać sto procent możliwości. Po spotkaniu z Litwą mówiłem panu, że może nie wszyscy to widzą, ale czuję się coraz lepiej. Proszę o cierpliwość.

A tak z innej beczki? Który gol zdobyty przez reprezentację (kiedykolwiek) był waszym zdaniem piękniejszy?