Już tylko godziny dzielą nas od bardzo ważnego meczu – zwycięstwo na Słowacji pozwoliłoby Polsce wyprzedzić reprezentację Słowenii, która dziś zapewne przegra z Czechami. Zdaniem bukmacherów, minimalnym faworytem są gospodarze, ale tylko ze względu na atut własnego boiska. Zresztą, ten atut może być mocno wątpliwy, bo możliwe, że słowaccy kibice zbojkotują to spotkanie – w proteście przeciwko korupcji i krajowej federacji piłkarskiej (czemu u nas nie można czegoś takiego zorganizować?). Biorąc pod uwagę, jak blisko jest Bratysława, fani z Polski mogą być w większości.
Ponieważ nie chcemy “fałszować” sytuacji w grupie, będziemy regularnie podawali tabelę bez uwzględnienia meczów z San Marino – tych amatorów ogra każdy zespół walczący o awans. Gdybyśmy brali te spotkania pod uwagę, forowalibyśmy drużyny, które nie miały jeszcze okazji zlać kelnerów. Na razie więc sytuacja w grupie wygląda tak…
1. Słowenia – 3 mecze, 7 punktów
2. Polska – 2 mecze, 4 punkty
3. Słowacja – 2 mecze, 3 punkty
4. Czechy – 2 mecze, 1 punkt
5. Irlandia Północna – 3 mecze, 1 punkt
Jak widać, mecz jest naprawdę istotny, a porażka mocno skomplikowałaby naszą sytuację w tabeli. Natomiast zwycięstwo pozwoliłoby nam z dużym spokojem czekać na wiosenne mecze (wyjazd do Irlandii Północnej oraz spotkanie u siebie z San Marino). Wygrać na pewno jesteśmy w stanie, bo Słowacy potrafią u siebie przegrać nawet z Islandią czy 2:5 z Walią. No, chyba że dopadnie nas tak zwany “syndrom drugiego meczu”…
Oczywiście Weszło! przeprowadzi relację live z tego wiekopomnego wydarzenia. Zapraszamy.
WYSYŁAJ KODY Z BUTELEK I PUSZEK WARKI.
Wygraj wyjazdy na mecze najbardziej uznanych klubów Europy.
FOT. W.Sierakowski FOTO SPORT
