Reklama

Pauleta i jeden z najpiękniejszych lobów w historii futbolu

redakcja

Autor:redakcja

12 maja 2016, 09:45 • 1 min czytania 0 komentarzy

Tak wyszło, że kolejny dzień znęcamy się nad Barthezem. Wczoraj pokazywaliśmy, jak słynnego Francuza oszukał nasz Piotr Matys, dzisiaj przypominamy nieco bardziej renomowane nazwisko: Pauletę, nocny koszmar Tomasza Hajty, pierwszorzędną dziewiątkę, jakiej dziś brakuje portugalskiej kadrze.

Pauleta i jeden z najpiękniejszych lobów w historii futbolu

Władał Paryżem tak, jak dziś włada nim Zlatan – zresztą, dopiero Ibra pobił jego rekordy strzeleckie. Niekwestionowana gwiazda i idol, miejsce w historii PSG ma zapewnione, choć czasy panowania Paulety na Parc de Princes nie przypadały na okres wielkich sukcesów. Niemniej regularnie swoją grą i bramkami dawał paryskim kibicom posmakować piłkarskiej wielkości.

To jedna z jego najsłynniejszych bramek. Wyrzucony poza pole karne, na ostry kąt. Każdy inny napastnik świata szukałby dogrania, zwolnił akcję. Pauleta natomiast popatrzył, przymierzył, a potem strzelił jednego z najpiękniejszych lobów historii futbolu.

Od 0:20:

Reklama

Najnowsze

Komentarze

0 komentarzy

Loading...