Boniek o słowach Papszuna. „Gdyby to było w naszym Widzewie…”

Wojciech Piela

27 listopada 2025, 13:07 • 2 min czytania 19

Zbigniew Boniek skomentował w swoim stylu zachowanie Marka Papszuna i jego deklarację o chęci odejścia do Legii Warszawa. Legendarny piłkarz opowiedział, jak w jego czasach mogliby zareagować piłkarze starego Widzewa Łódź. 

Boniek o słowach Papszuna. „Gdyby to było w naszym Widzewie…”
Reklama

Od zeszłego tygodnia cała polska piłka żyje tematem możliwego odejścia Papszuna z Rakowa Częstochowa do Legii Warszawa. 51-latek miał już podobno ustalić warunki kontraktu ze stołecznym klubem, jednak nadal niejasna pozostaje kwestia jego obecnej umowy z Rakowem.

„Gdyby to było w naszym Widzewie…”. Boniek o słowach Papszuna

Papszun początkowo wypowiadał się ostrożnie, dyplomatycznie komentując doniesienia. – Dziś jestem trenerem Rakowa. Jeśli kiedykolwiek pojawią się konkretne informacje o moim odejściu, dowiecie się o tym w odpowiednich okolicznościach – mówił 21 listopada przed ligowym meczem z Piastem Gliwice (1:3).

Reklama

Wczoraj trener zaskoczył jednak wszystkich podczas konferencji przed meczem Ligi Konferencji z Rapidem Wiedeń, przyznając wprost: – Legia chce mnie jako trenera, a ja chcę być trenerem Legii. To tyle w tej sprawie. Mam nadzieję, że dojdziemy do porozumienia.

Na deklarację Papszuna szybko zareagował właściciel Rakowa, Michał Świerczewski, pisząc w mediach społecznościowych: „Chcieć to połowa sukcesu. Niewystarczająca”.

Zachowanie trenera wywołało szeroką dyskusję w środowisku piłkarskim, bo sytuacja jest bez precedensu – rzadko zdarza się, by trener w trakcie rundy otwarcie przyznawał chęć zmiany klubu. Głos w tej sprawie zabrał także Zbigniew Boniek. Legendarny zawodnik zasugerował, jak piłkarze Rakowa mogliby się ustosunkować do słów Papszuna.

– Gdyby coś takiego wydarzyło się w naszym małym, robotniczym Widzewie, wyglądałoby to pewnie tak: „Panie trenerze, rozumiemy i doceniamy pana szczerość, ale dzisiaj gramy sami bez pana. Nie chcemy trenera w szatni ani na ławce. Dzięki za wszystko i powodzenia – napisał Boniek na „X”.

Raków Częstochowa już dziś o 18:45 rozegra mecz 4. kolejki fazy ligowej Ligi Konferencji, a jego rywalem będzie Rapid Wiedeń.

CZYTAJ WIĘCEJ NA WESZŁO:

fot. Newspix

19 komentarzy

Uwielbia sport, czasem nawet próbuje go uprawiać. W przeszłości współtworzył legendarne radio Weszło FM, by potem oddawać się pasji do Premier League na antenie Viaplay. Formaty wideo to jego żywioł, podobnie jak komentowanie meczów, ale korzystanie z języka pisanego również jest mu niestraszne. Wytężone zmysły, wzmożona czujność i mocne zdrowie – te atrybuty przydają mu się zarówno w pracy, jak i życiu codziennym. Żyje nadzieją na lepsze jutro słuchając z zamiłowaniem utworów Andrzeja Zauchy czy Krzysztofa Krawczyka – bo przecież bez przeszłości nie ma przyszłości.

Rozwiń

Najnowsze

Reklama

Ekstraklasa

Reklama
Reklama