Kamil Grosicki dla Weszło o Urbanie: Zbudował fajną drużynę

Mikołaj Duda

20 listopada 2025, 23:12 • 2 min czytania 5

Już jest pewne, że Polska w barażach o awans na mistrzostwa świata zmierzy się w półfinale z Albanią, a przeciwnikiem w potencjalnym finale będzie Szwecja lub Ukraina. Gościem w programie specjalnym na Weszło, poświęconym losowaniu w siedzibie FIFA w Zurychu, był Kamil Grosicki. Przy tej okazji 37-latek – poza oceną marcowych rywali – podsumował listopadowe zgrupowanie reprezentacji i współpracę z Janem Urbanem.

Kamil Grosicki dla Weszło o Urbanie: Zbudował fajną drużynę
Reklama

– Powiem szczerze, że Albania, czy jeśli awansujemy do finału to Szwecja lub Ukraina są lepszymi drużynami, niż te, z którymi mierzyliśmy się w eliminacjach. Oczywiście oprócz Holandii to na pewno są lepsze od Finlandii, Malty czy Litwy. Czeka nas duże wyzwanie, ale żeby jechać na wielki turniej to trzeba wygrywać z każdym – stwierdził Grosicki.

Kamil Grosicki podsumował współpracę z Janem Urbanem. „Odbyłem szczerą rozmowę”

Wydaje mi się, że reprezentacja ma teraz dobry czas i będziemy odpowiednio przygotowani na te marcowe mecze. Ten zimny prysznic po meczu z Maltą na pewno nam się przyda, bo przez te ostatnie trzy miesiące byliśmy cały czas chwaleni przez dziennikarzy i kibiców. Zgadza się, że ten mecz z Maltą nie wyglądał tak jak powinien. Po Holandii zawiesiliśmy sobie poprzeczkę bardzo wysoko, a Malta sprowadziła nas na ziemię. Najważniejsze, że mimo słabszych momentów, których było więcej niż tych dobrych to po ciężkim spotkaniu udało się wygrać. Musimy się postarać, by one więcej się nie powtarzały, a na meczu z Holandią budować naszą pewność siebie, bo pokazaliśmy się z naprawdę dobrej strony. Pokazaliśmy, że nawet bez kilku podstawowych zawodników potrafimy zagrać na wysokim poziomie – podsumował zawodnik Pogoni Szczecin listopadowe zgrupowanie reprezentacji Polski.

Reklama

Kamil Grosicki odniósł się także do komentarzy dotyczących jego powrotu do kadry po zakończeniu kariery reprezentacyjnej: – No na pewno jest to gdzieś tam komentowane. Ja w życiu wiele decyzji podejmowałem pochopnie, zmieniałem w różnych sytuacjach zdanie, ale powrót do reprezentacji uważam, że jest z korzyścią dla zespołu i dla mnie samego. Mimo wieku, wciąż jestem w stanie pomóc i tak do tego podchodzę. Odbyłem szczerą rozmowę i Jan Urban powiedział mi, że będę potrzebny na końcówki spotkań. 

Trener Urban od początku chciał popracować nad atmosferą. Chciał odbudować pewność siebie w zespole. Przez te ostatnie miesiące wszystko bardzo się zmieniło i za tym idą wyniki. To zasługa Jana Urbana, że poza wynikami zbudował też fajną drużynę, która przyjeżdża na zgrupowania z uśmiechem i walczy dla reprezentacji – zwieńczył 100-krotny reprezentant Polski.

Czytaj więcej na Weszło:

Fot. Newspix

5 komentarzy

Legenda w rodzinie głosi, że piłka podobno towarzyszyła mu już podczas narodzin. Jego pierwsze wspomnienia sięgają do MŚ w Brazylii w 2014 roku, kiedy jako siedmiolatek z zafascynowaniem oglądał jak przyszły piłkarz Górnika Zabrze sięga po trofeum. 100% na 100% jego uwagi zajmuje polska piłka. Przy trzeciej godzinie monologu o rezerwowym Radomiaka jego słuchacze często tracą cierpliwość. We wtorek i środę zbiera siły przed czwartkowym wieczorem, spędzanym wspólnie z jego ulubioną Ligą Konferencji. Gdy ktoś się go zapyta o piłkarza o imieniu Lamine, to bez zawahania odpowie Diaby-Fadiga

Rozwiń

Najnowsze

Reklama

Mistrzostwa Świata 2026

Anglia

Drogie bilety na mundial. Premier Wielkiej Brytanii oczekuje działań FIFA

Michał Kołkowski
2
Drogie bilety na mundial. Premier Wielkiej Brytanii oczekuje działań FIFA
Reklama
Reklama