Reklama

Piłkarz Wisły Płock z urazem. Trener nie będzie zachwycony

Antoni Figlewicz

Opracowanie:Antoni Figlewicz

14 listopada 2025, 15:36 • 2 min czytania 0 komentarzy

Przerwa reprezentacyjna zawsze wiąże się z pewnym ryzykiem. Koszmarem każdego klubowego trenera są w tym okresie doniesienia o urazach jego graczy, którzy dostali powołanie do swoich zespołów narodowych. I dlatego pewnie trener Wisły Płock nie ma dziś najlepszego dnia.

Piłkarz Wisły Płock z urazem. Trener nie będzie zachwycony

Mariusz Misiura może chodzić trochę zmartwiony. Wszystko przez informacje o stanie zdrowia Deniego Juricia, który z urazem opuścił zgrupowanie reprezentacji Australii.

Reklama

Kontuzja Deniego Juricia. Piłkarz Wisły Płock opuścił zgrupowanie kadry

Tony Popović musiał dokonać zmian w składzie przed meczami Australii z Wenezuelą i Kolumbią, ponieważ Deni Juric opuścił obóz treningowy z powodu kontuzji, której doznał na treningu – czytamy w komunikacie australijskiej federacji.

Jurić jest w ostatnim czasie jednym z ważnych piłkarzy w układance trenera Misiury. Napastnik regularnie łapie się do pierwszego składu Nafciarzy, ale teraz jego przyszłe występy stają pod znakiem zapytania.

Australijczyk rozegrał do tej pory sześć spotkań na poziomie Ekstraklasy, ale to wcale nie tak mało. Do Polski trafił bowiem dopiero we wrześniu i od tego czasu cieszy się sporym zaufaniem szkoleniowca ekipy z Płocka. Kontuzja może jednak pokrzyżować szyki i jemu, i Wiśle .

CZYTAJ WIĘCEJ NA WESZŁO:

Fot. Newspix

0 komentarzy

Wolałby pewnie opowiadać komuś głupi sen Davida Beckhama o, dajmy na to, porcelanowych krasnalach, niż relacjonować wyjątkowo nudny remis w meczu o pietruszkę. Ostatecznie i tak lubi i zrobi oba, ale sport to przede wszystkim ciekawe historie. Futbol traktuje jak towar rozrywkowy - jeśli nie budzi emocji, to znaczy, że ktoś tu oszukuje i jego, i siebie. Poza piłką kolarstwo, snooker, tenis ziemny i wszystko, w co w życiu zagrał. Może i nie ma żadnych sportowych sukcesów, ale kiedyś na dniu sąsiada wygrał tekturowego konia. W wolnym czasie głośno fałszuje na ulicy, ale już dawno przestał się tego wstydzić.

Rozwiń

Najnowsze

Reklama

Ekstraklasa

Reklama
Reklama