W ostatni weekend włamywacze wtargnęli do domu piłkarza Premier League. Włamanie miało miejsce w momencie, w którym zespół tego gracza szykował się do swojego meczu. Przestępcy wyszli z założenia, że zawodnik będzie przebywał w tym czasie na stadionie, jednak zastali właściciela na terenie jego posesji.

Piłkarz Premier League znów ofiarą włamywaczy
Już po raz trzeci na przestrzeni ostatnich siedmiu lat dom Raheema Sterlinga stał się celem włamywaczy. Pierwsze włamanie na posesję Anglika miało miejsce w listopadzie 2018 roku. Na szczęście dom ówczesnego zawodnika Manchesteru City nie został zrabowany, bo trójkę przestępców spłoszyło włączenie się alarmu. Tyle szczęścia Sterling nie miał jednak cztery lata później.
Wówczas w obecności jego rodziny z domu skradziono biżuterię i zegarki warte około 300 tysięcy funtów. Zawodnik przebywał wówczas z kadrą Anglii na mistrzostwach świata, ale po otrzymaniu informacji o tym zdarzeniu natychmiast opuścił Katar i udał się do swoich bliskich. W związku z nagłym wylotem do kraju nie zagrał w meczu 1/8 finału z Senegalem, a pod znakiem zapytania stał także jego dalszy udział w turnieju. Ostatecznie wrócił do Kataru i zaliczył nawet kilkanaście minut w ćwierćfinale z Francją.
An updated police statement has stated the robbery on Sterling’s home happened while he and his family were away at the World Cup and family members returned on Saturday to find watches and jewellery had been stolen.
— Matt Law (@Matt_Law_DT) December 5, 2022
Po trzech latach rodzina Sterlinga znów przeżyła chwile grozy, bowiem przestępcy ponownie wtargnęli do domu piłkarza w momencie, gdy jego bliscy w nim przebywali. Tym razem jednak nie byli sami, ponieważ w trakcie włamania na posesji był także Sterling. Obecność 30-latka w domu zaskoczyła włamywaczy, bo spodziewali się oni, że w tym czasie będzie na Stamford Bridge, gdzie jego Chelsea godzinę później miała rozpocząć mecz z Wolverhampton.
Przepłoszył pięciu intruzów
Dzięki obecności Sterlinga w domu udało się zapobiec kradzieży. Jak poinformował Daily Mirror, były reprezentant Anglii przegonił aż pięciu przestępców. W momencie, gdy rozglądali się za potencjalnym łupem, Sterling ruszył w ich kierunku z nożem w ręku, który chwilę wcześniej wziął z kuchni. Anonimowy informator powiedział Daily Mirror, że 30-latek „działał pod wpływem czystej adrenaliny”. Zanim wykazał się tym aktem odwagi, upewnił się, że jego partnerka oraz dwójka kilkuletnich dzieci jest bezpieczna.
W wystosowanym do angielskich mediów komunikacie Chelsea zapewniła o pełnym wsparciu piłkarza ze strony klubu. „Chociaż doszło do rażącego naruszenia prywatności i bezpieczeństwa, z ulgą możemy potwierdzić, że Sterling i jego bliscy są bezpieczni. Prosimy o uszanowanie prywatności Raheema i jego bliskich w tym trudnym czasie” – czytamy w oświadczeniu.
‼️ Raheem Sterling was forced to confront burglars armed with a knife when they broke in with his family still at home.
He heard the masked gang get in upstairs while he was waiting to watch the Chelsea v Wolves game on Saturday night.
Acting on pure instinct, Sterling made… pic.twitter.com/9Riq5qr4nl
— Vince™ (@Blue_Footy) November 11, 2025
CZYTAJ WIĘCEJ O ANGIELSKIEJ PIŁCE NA WESZŁO:
- Od Ronaldo po Dowmana: 30 lat typowania przyszłych gwiazd [FourFourTwo]
- Czerwona latarnia Premier League porozumiała się ws. trenera
- Duet byłych piłkarzy Rakowa bez trenera. Fatalna seria
- Bohater nieoczywisty. Conor Bradley zachwyca kibiców Liverpoolu
fot. Newspix