Reklama

Łukasz Skorupski w tym klubie zamierza zakończyć karierę. „Chcę zostać legendą”

Przemysław Michalak

23 października 2025, 12:02 • 1 min czytania 2 komentarze

Czas leci, Łukasz Skorupski ma już 34 lata, więc coraz bardziej zasadne stają się pytania, gdzie polski bramkarz będzie chciał rozegrać końcówkę swojej kariery. Okazuje się, że wcale nie chodzi o Polskę.

Łukasz Skorupski w tym klubie zamierza zakończyć karierę. „Chcę zostać legendą”

A ewentualny powrót do Górnika Zabrze bramkarza Bologna FC wydawałby się przecież naturalnym ruchem. Okazuje się jednak, że sam zainteresowany ma inne plany.

Reklama

Łukasz Skorupski zdradził, gdzie planuje zakończyć karierę. Możecie być zaskoczeni

Opowiedział o nich na konferencji prasowej przed meczem z FSCB w Lidze Europy.

 – Jestem w Bolonii już od wielu lat. Mojej rodzinie dobrze się tu żyje. Czuję się częścią tego projektu i chciałbym zakończyć karierę w barwach Rossoblu zadeklarował reprezentant Biało-Czerwonych.

 – Nie wiem, jak długo jeszcze będę grał. Podpisałem kontrakt do 2027 roku, ale jeśli nadal będę dobrze sobie radził, nie wykluczam kolejnego przedłużenia – podkreślił Skorupski.

Nie ukrywa on, że chciałby zostać zapamiętany jako jedna z flagowych postaci swojej drużyny.Fajnie, że wciąż rozmawiamy o legendach w piłce nożnej, a ja chciałbym być taką w tym klubie – stwierdził.

Łukasz Skorupski gra dla Rossoblu od sezonu 2018/19. Dotychczas uzbierał 260 występów.

W trwającym sezonie on i koledzy zajmują piąte miejsce w tabeli Serie A. W Lidze Europy zmierzyli się już z Aston Villą (0:1) i Freiburgiem (1:1).

Fot. Newspix

2 komentarze

Jeżeli uznać, że prowadzenie stronki o Realu Valladolid też się liczy, o piłce w świecie internetu pisze już od dwudziestu lat. Kiedyś bardziej interesował się ligami zagranicznymi, dziś futbol bez polskich akcentów ekscytuje go rzadko. Miał szczęście współpracować z Romanem Hurkowskim pod koniec jego życia, to był dla niego dziennikarski uniwersytet. W 2010 roku - po przygodach na kilku stronach - założył portal 2x45. Stamtąd pod koniec 2017 roku do Weszło wyciągnął go Krzysztof Stanowski. I oto jest. Najczęściej możecie czytać jego teksty dotyczące Ekstraklasy – od pomeczówek po duże wywiady czy reportaże - a od 2021 roku raz na kilka tygodni oglądać w Lidze Minus i Weszłopolskich. Kibicowsko nigdy nie był mocno zaangażowany, ale ostatnio chodzenie z synem na stadion sprawiło, że trochę odżyła jego sympatia do GKS-u Tychy. Dodając kontekst zawodowy, tym chętniej przyjąłby długo wyczekiwany awans tego klubu do Ekstraklasy.

Rozwiń

Najnowsze

Reklama

Piłka nożna

Reklama
Reklama