Luka Vusković, były obrońca Radomiaka, wypowiedział się na temat swojego półrocznego epizodu w Polsce. Wielki talent przeżywał w naszym kraju wielkie katiusze – przyszło mu żyć w kiepskim mieszkaniu i kiepskim mieście!

Vusković nominalnie jest piłkarzem Tottenhamu. Anglicy wykupili go z Hajduka Split za jedenaście milionów euro. Od tamtej pory młody piłkarz ogrywa się na wypożyczeniach – najpierw w Radomiaku, później w belgijskim Westerloo, a dziś w HSV.
Luka Vušković on his life in Poland and Belgium:
„I left home with my mother. She lived with me, helping me and my brother with his case. It was hard in Poland. The apartment was bad, the city was bad.
In Belgium, it was better, but without curtains, the heating didn’t work, I… pic.twitter.com/zXcp0WPErp
— TheCroatianLad (@TheCroatianLad) October 22, 2025
Vusković o Radomiu: kiepskie miasto
Wydawało się, że pobyt Chorwata w Radomiu był całkiem udany. Piłkarz otrzymał dużo szans, zbierał pozytywne recenzje, radził sobie nie tylko pod swoją bramką, ale i rywali. Tymczasem on sam nie wspomina go najlepiej, przynajmniej od tej życiowej strony.
– Przeprowadziłem się do Radomia z matką. Mieszkała ze mną, pomagając mi i mojemu bratu w jego sprawach. W Polsce było ciężko. Mieszkanie było kiepskie, miasto kiepskie – narzeka piłkarz w rozmowie z MaxSport.
Podobne wrażenia pozostawiła w nim Belgia. – W Belgii było lepiej, ale bez zasłon, ogrzewanie nie działało, marzłem. Miasto? Tysiąc osób, wszyscy po 90. roku życia. Mieszkałem w lesie, kupiłem psa, żeby zabić nudę.
O Hamburgu piłkarz wypowiada się już z dużym entuzjazmem. Rozegrał już w tym sezonie pięć meczów na poziomie Bundesligi.
WIĘCEJ O RADOMIAKU:
- Tego transferu nie będzie. Ekstraklasowy klub wycofał się z umowy [NEWS]
- Niedoszły piłkarz Radomiaka sfałszował swoje dane. Ujawniono, ile tak naprawdę ma lat
Fot. newspix.pl