Selekcjoner reprezentacji Polski już jakiś czas temu wyraźnie dał do zrozumienia, że w jego kadrze znajdzie się miejsce dla piłkarzy grających w klubach i na odpowiednim poziomie. Tym samym Jan Urban może mieć pewną zagwozdkę w kontekście kolejnego powołania dla Piotra Zielińskiego, na co zwrócili uwagę dziennikarze podczas konferencji prasowej.

– Przed nami takie spotkanie, że wiemy, jakich konsekwencji możemy się spodziewać w razie porażki. Tego typu meczów nie lubią ani piłkarze, ani trenerzy, bo wiedzą, czym grozi wpadka – stwierdził Jan Urban, który przekonuje także, że skład na mecz z Litwą nie będzie dla nas zaskoczeniem. – Można go typować na 95% – mówił selekcjoner.
A pozostałe pięć procent zostawił sobie dla zawodników, którzy dali impuls z ławki w meczu z Nową Zelandią.
Jan Urban i sytuacja klubowa kadrowiczów. „Obserwujemy ich”
Ciekawie mówił też trener Urban o naszych bramkarzach: – Będę szczery, na ten moment nie mamy takiej stuprocentowej jedynki, bramkarza na lata. Na dziś jest „Skorup”, ma swoją szansę, niech ją wykorzystuje, niech gra – powiedział selekcjoner.
Tym samym wysłał wyraźny sygnał, że na wielu pozycjach hierarchia nie jest rzeczą absolutnie niepodważalną. Także z tego powodu wysłannik Weszło, Wojciech Górski, zapytał trenera Urbana o pozycję w kadrze Piotra Zielińskiego, który w klubie gra ostatnio niewiele:
– O, ja nie jestem nie wiadomo kim, żeby mu doradzać zmianę klubowych barw. To dorosły chłopak, powinien wiedzieć, czego chce. Wszyscy jednak wiemy, że jeśli ktoś przez długi czas nie gra w klubie, to jego szanse na powołanie do reprezentacji maleją – odpowiedział selekcjoner reprezentacji Polski.
– Grając w klubie, Piotrek nie miałby z powołaniem problemu. Wierzę, że wywalczy sobie miejsce na placu w Interze, ale nie jestem osobą, która musi mu mówić, że powinien zmieniać klub albo nie – dodał Jan Urban.
CZYTAJ WIĘCEJ PRZED MECZEM LITWA – POLSKA:
- Ludzki pan. Cezary Kulesza zrobił bilety tanie, a mógł zrobić drogie!
- O co gramy z Litwą i komu kibicować w Holandia – Finlandia?
- Selekcja negatywna. Jej twarzą Krzysztof Piątek
- Gilewicz: Gdyby Jan Urban mógł, to nie grałby z Nową Zelandią
- Sprawdzamy, ile kosztuje wypad ojca z synem na mecz kadry
Fot. Newspix