Jak na pewno wiecie na stronie TomaszHajto.pl można kupić prawa do wizerunku Tomasza Hajty, tyle że sam zainteresowany… na Instagramie wyraził tym oburzenie. Ale: mamy też odpowiedź autorów strony, którzy wysłali nam oświadczenie i dokument, mający poświadczyć ich rację.

Szybkie przypomnienie o co chodzi. Na wspomnianej stronie za 369 złotych można nabyć marketingowe prawa do Hajty i korzystać z nich do woli: jeśli chcecie, by były piłkarz reklamował wam skład cementu – nie ma problemu. Natomiast stało się, to co się musiało stać, z praw skorzystała branża motoryzacyjna.

Oburzony Hajto napisał więc: – Oświadczenie. Informuję, że doszło do nieuprawnionego wykorzystania mojego wizerunku. Rozpowszechnianie mojego wizerunku w kontekście, w jakim pojawia się on obecnie w przestrzeni publicznej, miało miejsce bez mojej zgody i stanowi naruszenie zarówno prawa, jak i zasad współżycia społecznego – analizowana jest rownież możliwość złożenia zawiadomienia o możliwości popełnienia przestępstwa. W szczególności sprzeciwiam się wykorzystaniu mojego wizerunku do celów reklamowych związanych z promocją części samochodowych. Zastrzegam, że podejmę wszelkie działania niezbędne do ochrony swych praw.
Skontaktowaliśmy się z administratorami strony, a oni przekazali nam swoje oświadczenie (pisownia oryginalna):
W odpowiedzi na kłamliwe oświadczenie Pana Tomasz Hajto, zawierające insynuacje, jakoby miało dojść do nieuprawionego wykorzystania Jego wizerunku bez Jego zgody, które narusza prawo i zasady współżycia społecznego, oświadczam, że:
1. Zgodnie z łączącą mnie z Panem Tomaszem Hajto umową przeniesienia praw do wizerunku, zawartą w dniu 28 kwietnia 2022 roku, przeniósł On na moją rzecz, za stosownym wynagrodzeniem, na umówiony okres, wszelkie prawa do swojego wizerunku, w tym wszelkie autorskie prawa majątkowe, z możliwością jego wykorzystywania na wszelkich polach eksploatacji.
2. Zgodnie z omawianą umową, za wizerunek uważa się wizerunek twarzy lub sylwetki Pana Tomasza Hajto, lub ich części, w każdym kontekście sytuacyjnym , a także wizerunek medialny i radiowy, w głos, utrwalone w jakiekolwiek formie.
3. Zgodnie z omawianą umową, Pan Tomasz Hajto udzielił mi nieodwołalnej zgody na wyłączne korzystanie ze swojego wizerunku w celach komercyjnych, zarobkowych i niezarobkowych, w tym do jego odpłatnego lub nieodpłatnego udostępniania osobom trzecim w omawianym zakresie.
4. Zgodnie z omawianą umową, w okresie jej obowiązywania jestem jedynym uprawnionym podmiotem do otrzymywania wynagrodzenia oraz odszkodowań za korzystanie z wizerunku Tomasz Hajto.
5. Zgodnie z omawianą umową, od dnia 28 kwietnia 2022 roku Pan Tomasz Hajto nie ma prawa udostępniać swojego wizerunku jakimkolwiek podmiotom, w jakimkolwiek celu, bez mojej uprzedniej, pisemnej zgody. Na potwierdzenie powyższego przestawiam poświadczony notarialnie wyciąg z omawianej Umowy. Wskazuję ponadto, że podejmę wszelkie przewidziane przepisami działania w celu ochrony swych praw. W szczególności rozważam wystąpienie o naprawienie szkody wyrządzonej mi przez Pana Tomasza Hajto poprzez rozpowszechnianie fałszywych informacji, jakobym nie dysponował prawem do Jego wizerunku, które to działanie zniechęciło potencjalnych nabywców prawa do Jego wizerunku ode mnie – jako osoby, która rzekomo prawem tym nie dysponuje.
Radosław Kołodziej
I dokumenty poświadczone notarialnie:



Wczoraj dostaliśmy od administratorów też pełną umowę z – tak twierdzą – podpisem Tomasza Hajty, ale nie wyrazili zgody na jej udostępnienie.
CZYTAJ WIĘCEJ:
- Oferta Tomasza Hajty – za 369 złotych możesz zrobić z nim mema!
- Hajto za 369 złotych reklamuje części samochodowe. Tak, chodzi o wypadek
Fot. Newspix