Ostatnio pisaliśmy, że można kupić wizerunek Tomasza Hajty za 369 złotych i korzystać z niego do woli – tworzyć reklamy, a nawet memy, tak łaskawa okazuje się licencja na Hajtę. I ktoś już się na nią skusił, a efekt jest do przewidzenia.

Twórcy nawiązali bowiem do oczywistej historii związanej z byłym piłkarzem:

Że to nie koniec – możemy być w zasadzie pewni. 369 złotych to nie jest ogromna kwota, a można zaistnieć przy pomocy Hajty, nawiązując do jego wypadku sprzed lat. Jeszcze niedawno – w podcaście Wójewódzki&Kędzierski – Hajto stwierdził: – Była to chyba największa trauma w moim życiu.
Cóż, najwyraźniej sam wystawił się na strzał, by ta trauma wróciła, bo podobne reklamy mogą wyrastać jak grzyby po deszczu.
Szerzej całej sprawie poczytacie tutaj: Oferta Tomasza Hajty – za 369 złotych możesz zrobić z nim mema!
WIĘCEJ O EKSTRAKLASIE:
- Raków ucieka od strefy spadkowej, brawo! Coś się przestawiło w głowach?
- Szymon Marciniak pozdrowiony z trybun. „Oszust, celebryta, megaloman”
- Plaga błędów. Lech Poznań rozdaje bramki jak ulotki [ANALIZA]
Fot. Newspix