Reklama

Powrót Mourinho na Stamford Bridge bez happy endu

Wojciech Piela

30 września 2025, 23:23 • 2 min czytania 1 komentarz

Jose Mourinho wrócił na Stamford Bridge jako szkoleniowiec Benfiki, jednak jego zespół nie zdołał zatrzymać Chelsea. W drugiej kolejce fazy ligowej Ligi Mistrzów londyńczycy odnieśli minimalne zwycięstwo 1:0.

Powrót Mourinho na Stamford Bridge bez happy endu

Kliknij tutaj i oglądaj Ligę Mistrzów w Canal+

Reklama

Liga Mistrzów w Canal+

Dla Portugalczyka był to szczególny wieczór. Mourinho prowadził Chelsea w dwóch różnych okresach (2004–2007 oraz 2013–2015), zdobywając w tym czasie siedem trofeów, w tym trzy mistrzostwa Anglii. Tym razem jednak jego powrót zakończył się porażką.

Chelsea – Benfica 1:0. Nieudany powrót Jose Mourinho na Stamford Bridge

Od początku spotkania gospodarze przejęli inicjatywę. Benfica ustawiła się głęboko w defensywie, próbując odpierać ataki The Blues. Już w 4. minucie Enzo Fernandez próbował szczęścia, jednak jego strzał minął bramkę. Niedługo później Robert Sanchez musiał interweniować po uderzeniu Lukebakio.

W 11. minucie groźnie z woleja uderzał Alejandro Garnacho, a chwilę potem Sudakow odpowiedział niecelnym strzałem dla Benfiki. Przełamanie przyszło w 18. minucie – Garnacho posłał piłkę w pole karne, a próbujący interwencji Rios niefortunnie skierował ją do własnej siatki, dając Chelsea prowadzenie.

Londyńczycy chcieli pójść za ciosem – Trubin obronił uderzenie Buonanotte, a trener Enzo Maresca postanowił zwiększyć tempo, wprowadzając po przerwie ofensywnych rezerwowych: Estevao, Joao Pedro i Jamie’ego Gittensa.

Chelsea miała kolejne okazje, jednak bramkarz Benfiki był czujny. Pedro Neto kilkukrotnie dochodził do sytuacji strzeleckich, ale albo brakowało mu precyzji, albo górą był Trubin. Mourinho próbował odpowiedzieć zmianami – na boisko weszli Schjelderup, Barreiro i Ivanović – lecz Benfica nie potrafiła znaleźć drogi do bramki.

W końcówce meczu nadal błyszczał Trubin, broniąc kolejne uderzenia rywali, natomiast Sanchez zachował czyste konto dzięki interwencji po główce Otamendiego. W doliczonym czasie gry Joao Pedro ujrzał jeszcze czerwony kartonik, ale nie miało to już wpływu na końcowy wynik.

Ostatecznie Chelsea wygrała 1:0, a Mourinho opuścił Stamford Bridge z pustymi rękami.

Chelsea – Benfica 1:0 (1:0)

  • 1:0 – Rios 18′ (sam.)

CZYTAJ WIĘCEJ O LIDZE MISTRZÓW:

fot. Newspix

1 komentarz

Uwielbia sport, czasem nawet próbuje go uprawiać. W przeszłości współtworzył legendarne radio Weszło FM, by potem oddawać się pasji do Premier League na antenie Viaplay. Formaty wideo to jego żywioł, podobnie jak komentowanie meczów, ale korzystanie z języka pisanego również jest mu niestraszne. Wytężone zmysły, wzmożona czujność i mocne zdrowie – te atrybuty przydają mu się zarówno w pracy, jak i życiu codziennym. Żyje nadzieją na lepsze jutro słuchając z zamiłowaniem utworów Andrzeja Zauchy czy Krzysztofa Krawczyka – bo przecież bez przeszłości nie ma przyszłości.

Rozwiń

Najnowsze

Reklama

Liga Mistrzów

Hiszpania

Szczęsny rozbrajająco szczery: „Rekord Barcelony? Niestety mój”

Wojciech Piela
4
Szczęsny rozbrajająco szczery: „Rekord Barcelony? Niestety mój”
Reklama
Reklama