Organizacja Berks and Bucks FA opublikowała przewodnik, który odradza używanie słów takich jak „linesman”, by uczynić grę bardziej przyjazną – informuje The Telegraph.

Zwrot „come on, lads”, co w wolnym tłumaczeniu oznacza „dalej, chłopaki” został uznany za obraźliwy i piłkarze zostali wezwani do jego unikania – poinformowało jedno z angielskich stowarzyszeń piłkarskich. Berks and Bucks FA to organ zarządzający piłką nożną w hrabstwach Berkshire i Buckinghamshire, reprezentujący ponad 600 klubów i 34 tysiące zawodników w regionie. Na swojej stronie internetowej stowarzyszenie deklaruje, że jest „odpowiedzialne za rozwój, ochronę i wspieranie piłki nożnej na poziomie amatorskim w całym regionie”.
Wytyczne językowe dla piłkarzy w Anglii. „Come on, lads” uznane za obraźliwe
Berks and Bucks FA opublikowało przewodnik dotyczący piłkarskiego języka, w którym zaleca, by zamiast tego używać neutralnego płciowo zwrotu „come on, team” („dalej, drużyno”).
To jedna z kilku rekomendacji zawartych w dokumencie, które mają na celu „tworzenie bardziej przyjaznego środowiska”.
Słowo „linesman” (sędzia liniowy) również znalazło się na liście wyrażeń, których należy unikać. Piłkarzom zaleca się stosowanie określenia „assistant referee” („sędzia asystent”) jako bardziej nowoczesnej alternatywy.
Oto pełna lista sugestii:

Krytycy uznali zalecenia językowe za „niepokojące” i stwierdzili, że wypaczanie języka jest „głęboko niepokojące”.
Od kilku lat aktywiści domagają się stosowania neutralnych płciowo terminów w sporcie, argumentując, że język nacechowany płciowo wyklucza kobiety, osoby transpłciowe i niebinarne, sugerując, że normą jest męskość.
26-stronicowy dokument zawiera także zalecenie, by używać określenia „given name” (imię nadane), zamiast „Christian name” (imię chrześcijańskie), aby unikać języka skupionego wokół jednej religii.
Inny przykład z przewodnika to rezygnacja z wyrażenia „bring your wife” („przyprowadź żonę”) na rzecz „bring your partner” („przyprowadź partnera/partnerkę”), aby „okazać szacunek dla wszystkich struktur rodzinnych”.
Piłkarze zostali również poinstruowani, by unikać używania zaimków „he” i „she” w sytuacjach niepewności co do płci rozmówcy – zamiast tego sugeruje się stosowanie zaimka „they”.
W przewodniku zachęca się również sędziów, by przed meczem pytali kapitanów o ich zaimki oraz by używali określenia „parent/carer” (rodzic/opiekun), zamiast „mother” (matka).
W sekcji „Wskazówki piłkarskie” (Football Tips) znalazły się także zalecenia, by unikać sarkazmu i „przeciążenia sensorycznego”.
Cóż, czy to nie poszło już przypadkiem za daleko?
CZYTAJ WIĘCEJ NA WESZŁO:
- Zmiana w Premier League. Trener klubu Fabiańskiego zwolniony!
- Wayne Rooney wyzwany do walki bokserskiej. Podejmie rękawicę?
- Trzy miliardy funtów na transfery! Szalone lato w Premier League
- Obrońca Arsenalu zdecydował ws. przyszłości. Real Madryt obejdzie się smakiem
fot. Newspix