Piast Gliwice dalej czeka na pierwszą wygraną w sezonie ligowym 2025/26. Po porażce w dzisiejszym starciu z Radomiakiem Radom głos zabrał szkoleniowiec gliwickiej ekipy – Max Molder.

40-letni Szwed poprowadził jak dotąd Piasta w siedmiu spotkaniach. Cztery z nich zremisował, trzy przegrał.
Max Molder po porażce z Radomiakiem: „Kiedy nie masz zbyt wielu punktów, wpływa to na postawę w meczu”
– To bolesna porażka patrząc z perspektywy naszego położenia. Z dobrego meczu przerodziło się to w spotkanie, w którym nie mogliśmy wykorzystać naszych sytuacji. Istotne było to, że nie radziliśmy sobie z drugimi piłkami, co było ważną bronią dla Radomiaka. Musieliśmy zmienić Jakuba Czerwińskiego, straciliśmy bramkę i spadła naszą jakość oraz wiara. Można przyznać, że nie było to nasze najlepsze spotkanie w sezonie – ocenił Molder.
– Kiedy nie masz zbyt wielu punktów na koncie, wpływa to na postawę w meczu. […] Nie strzelamy bramek, bo nie kreujemy zbyt wielu dogodnych sytuacji. Bardzo się staramy, żeby to poprawić, szukamy nowych rzeczy. Ważne, żeby nie tracić wiary i nadal ciężko pracować, bo to się odwróci. Nie wszystko jest źle. Dobrze bronimy, potrafimy wysoko odbierać piłki. Myślę, że gdybyśmy lepiej radzili sobie z drugimi piłkami, moglibyśmy zrobić więcej na połowie rywala. Skoro tego brakowało, musieliśmy dużo biegać, budować ataki niżej, to generowało więcej okazji rywalom – dodał szkoleniowiec Piasta.
Gliwiczanie plasują się w tej chwili na przedostatnim miejscu w Ekstraklasie. Wyprzedzają tylko Lechię Gdańsk, która zaczęła z ujemnymi punktami.
CZYTAJ WIĘCEJ NA WESZŁO:
- Sensacja XXI wieku! Marek Papszun przyznał, że Raków gra pseudofutbol
- Ogranie Piasta? Łatwizna. Henriques ratuje stołek – Ekstraklasa
- Cracovia daje przykład Pogoni i Widzewowi. Ciszej jedziesz, dalej zajedziesz?
fot. NewsPix.pl