Ukraiński skrzydłowy Mychajło Mudryk znalazł się w trudnym momencie swojej kariery piłkarskiej. Obecnie nie może brać udziału w żadnych oficjalnych meczach, a hiszpańskie media donoszą, że piłkarz poważnie myśli o porzuceniu futbolu na rzecz lekkoatletyki.

Mudryk zdobył popularność dzięki efektownym występom w barwach Szachtara Donieck, co zaowocowało transferem do Chelsea w styczniu 2023 roku. Londyński klub zapłacił za niego aż 70 milionów euro. Od tego czasu Ukrainiec zagrał w 73 meczach „The Blues”, zdobywając 10 bramek i notując 11 asyst.
Mychajło Mudryk sprinterem? Ukrainiec marzy o występie na Igrzyskach Olimpijskich
Ostatni raz pojawił się na boisku pod koniec listopada ubiegłego roku w spotkaniu z niemieckim Heidenheim. Wkrótce potem został tymczasowo zawieszony w związku z podejrzeniem naruszenia przepisów antydopingowych. Wciąż czeka na ostateczne rozstrzygnięcie sprawy, a potencjalna kara to nawet czteroletnia dyskwalifikacja.
Według sensacyjnych informacji opublikowanych przez Marcę, Mudryk rozważa radykalny zwrot w swojej karierze – miałby rozpocząć przygotowania do zawodowego uprawiania sprintu. Jego celem miałby być występ na letnich igrzyskach olimpijskich w Los Angeles w 2028 roku, gdzie chciałby reprezentować Ukrainę jako lekkoatleta.
– Mudryk postanowił zamienić boisko piłkarskie na bieżnię, a piłkę na „kolce”. Jego ambicją jest start na igrzyskach olimpijskich jako sprinter – podaje Marca.
Nie jest tajemnicą, że Mudryk wyróżniał się wyjątkową szybkością jeszcze jako piłkarz. Już w swoim debiucie w Premier League osiągnął prędkość 36,67 km/h, co czyniło go jednym z najszybszych zawodników ligi. W 2023 roku Chelsea zapłaciła za niego 70 milionów euro.
CZYTAJ WIĘCEJ O PREMIER LEAGUE:
- Sir Jim Ratcliffe przyleciał na rozmowy z Rubenem Amorimem [FourFourTwo]
- Polski bramkarz z Championship: Powołanie do kadry to mój cel
- Ruben Amorim na skraju zwolnienia? Media typują zaskakującego następcę
fot. Newspix