Gościem Krzysztofa Stanowskiego w dzisiejszej „Godzinie Zero” był Tomasz Fornal, jeden z najbardziej znanych polskich sportowców. Przyjmujący reprezentacji siatkarzy nieco zaskoczył, stwierdzając, że jest profesjonalistą w jakichś 60-70 procentach. Fornal stwierdził też, że żałuje, że jako młody człowiek spróbował papierosów. Mówił też o swojej przemianie i momencie, w którym zupełnie przestała go obchodzić opinia innych na jego temat. – Kto chce i mnie wspiera, to super, cieszę się i dziękuję, to jest przepiękne. Ale jeżeli ktoś ma ze mną problem, bo sobie pofarbowałem włosy, to sorry. Nie musisz oglądać – powiedział.

– Jesteś stuprocentowym profesjonalistą? – zapytał w pewnym momencie Stanowski. Fornal powiedział, że nie i dodał, że jest profesjonalistą w 60-70 procentach.
A spytany, czy to wystarczy, stwierdził: – Zrobiłbym taką samą karierę, gdybym był 100-procentowym profesjonalistą. Każdy powinien robić to, co uważa za słuszne i słuchać swojego organizmu. Ja swojego organizmu się nauczyłem i wiem, czego potrzebuję. Nie rozciągam się po treningach, bo wiem, że mi to nie służy. Mam bardzo wielu kolegów, którzy potrzebują tego, ale ja nie.
Tomasz Fornal: Żałuję, że spróbowałem palenia papierosów
Fornal w kilku wywiadach mówił, że piłkarzem, którego podziwia, jest Cristiano Ronaldo, właśnie za jego podejście do piłki. Ale sam nie zamierza aż tak podchodzić do siatkówki. – Ciężko by mi było żyć w takim reżimie. Gdy mam ochotę zjeść sobie pizzę, zjem pizzę. Burgera? Zjem burgera. Tak sobie funkcjonuję i myślę, że dla głowy jest to idealne. Ale kiedy przychodzi do treningu, nie chcę się wychwalać i popadać w samozachwyt, ale wydaje mi się, że ja naprawdę ciężko trenuję – powiedział w programie „Godzina Zero”.
Padł też temat zdjęcia, które kiedyś pojawiło się w opinii publicznej. Fornal był na nim z papierosem. – Paliłem papierosa. Ja się z tym nie kryję. To jest błąd młodości, który kiedyś popełniłem. Błąd, bo to jest niezdrowe. Jeżeli mógłbym coś zmienić, to to bym zmienił: żebym w okresie, kiedy byłem 18- i 19-latkiem nie spróbował go pierwszy raz – ocenił przyjmujący reprezentacji Polski.
Fornal jest trochę innym człowiekiem, niż pozostali reprezentanci Polski. Ma opinię dziwaka, kolorowego ptaka. – Mi sprawa przyjemność farbowanie włosów, robienie sobie tatuaży, albo duża ilość żartu, sarkazmu w wypowiedziach. Jestem sobą w tym wszystkim. Kiedyś bałem się, miałem z tyłu głowy, co pomyślą sobie o mnie inni. Myślałem, że będę się przejmował opinią innych na mój temat, a od kilku lat totalnie to mnie nie interesuje. Jeżeli chcę sobie zrobić czerwone włosy, zielone czy jakiekolwiek inne, to sobie zrobię, bo mi to sprawia przyjemność i ja będę spójny sam ze sobą. Nie interesuje mnie zdanie, jakie ktoś ma na mój temat. To się zmieniło w okolicach 2020 roku. Nie wiem, czemu, ale przestałem się przejmować opinią ludzi na mój temat. Kto chce i mnie wspiera, to super, cieszę się i dziękuję, to jest przepiękne. Ale jeżeli ktoś ma ze mną problem, bo sobie pofarbowałem włosy, to sorry. Nie musisz oglądać – dodał Fornal.
Fot. Newspix.pl
WIĘCEJ O SIATKÓWCE NA WESZŁO:
- Polskie siatkarki znów bez szans z Włoszkami
- Kewin Sasak: Bałem się, że nie wrócę do PlusLigi
- Życie, które było ciężkie, a dziś pędzi. Historia Jakuba Nowaka