Reklama

Wyniki eliminacji Ligi Mistrzów. Bodo wygrywa 5:0!

Paweł Paczul

20 sierpnia 2025, 23:03 • 1 min czytania 35 komentarzy

Za nami środowe mecze w eliminacjach do Ligi Mistrzów. Jedna para chyba jest już rozstrzygnięta.

Wyniki eliminacji Ligi Mistrzów. Bodo wygrywa 5:0!

Chodzi o Bodo ze Sturmem Graz, bo Norwegowie wygrali u siebie aż 5:0, więc trudno wierzyć, by Austriacy mieli to w rewanżu odrobić. Od czasu gdy Legia wyrzuciła ich z pucharów, to Bodo zrobiło między innymi ćwierćfinał Ligi Konferencji i półfinał Ligi Europy. Robi wrażenie. Owszem, po drodze eliminował Norwegów jeszcze Lech Poznań, ale i tak mamy czego zazdrościć. Oni naprawdę coś znaczą na tej średniej półce w Europie, teraz zagrają w elicie.

Reklama

Czy ją podbiją? Nie. Ale to my będziemy ich oglądać w telewizji, nie oni nas.

Co dalej – bez fajerwerków. Same remisy – 1:1 Bazylei z Kopenhagą, 0:0 Fenerbahce z Benfiką i 0:0 Celtiku z Kajratem. Trudno przeprawa przed Szkotami, gdyż teraz grał u siebie, a Kazachowie na swoim obiekcie ograli już Slovan i odrobili 0:2 z KuPS z pierwszego meczu.

Być może więc Kazachów też będziemy oglądać.

Wyniki:

  • Bazylea – Kopenhaga 1:1
  • Bodo – Sturm 5:0
  • Celtic – Kajrat 0:0
  • Fenerbahce – Benfica 0:0

 

CZYTAJ WIĘCEJ:

Fot. Newspix

35 komentarzy

Na Weszło pisze głównie o polskiej piłce, na WeszłoTV opowiada też głównie o polskiej piłce, co może być odebrane jako skrajny masochizm, ale cóż poradzić, że bardziej interesują go występy Dadoka niż Haalanda. Zresztą wydaje się to uczciwsze niż recenzowanie jednocześnie – na przykład - pięciu lig świata, bo jeśli ktoś przekonuje, że jest w stanie kontrolować i rzetelnie się wypowiedzieć na tyle tematów, to okłamuje i odbiorców, i siebie. Ponadto unika nadmiaru statystyk, bo niespecjalnie ciekawi go xG, półprzestrzenie czy rajdy progresywne. Nad tymi ostatnimi będzie się w stanie pochylić, gdy ktoś opowie mu o rajdach degresywnych.

Rozwiń

Najnowsze

Reklama

Liga Mistrzów

Hiszpania

Szczęsny rozbrajająco szczery: „Rekord Barcelony? Niestety mój”

Wojciech Piela
4
Szczęsny rozbrajająco szczery: „Rekord Barcelony? Niestety mój”
Reklama
Reklama