Tym razem nikt nie wlepił kary Legii, dziwnie tak jakoś… W każdym razie swoje będą musiały zapłacić dwa inne polskie kluby, które zdaniem UEFA zasłużyły na karę finansową po ich niedawnych meczach na arenie europejskiej. Lech Poznań i Jagiellonia Białystok mogą zapłacić nawet po kilkadziesiąt tysięcy euro.

O co chodzi, za co te grzywny? Jak się w sumie łatwo domyślić, poszło chociażby o szeroko komentowane w sieci kibicowskie banery, które europejska federacja zakwalifikowała jako „głoszenie treści nieodpowiednich dla wydarzenia sportowego”. Oba kluby oberwały też klasycznie za blokowanie przejść na stadionie podczas spotkań z Crveną zvezdą i FK Novi Pazar.
UEFA ukarała Lecha i Jagiellonię. Ile zapłacą polskie kluby?
Lech dostał też jeszcze dodatkową karę za używanie środków pirotechnicznych, a Dumie Podlasia oberwało się za „rasistowskie/dyskryminujące” zachowania kibiców. Ostatecznie kary nałożone na oba zespoły prezentują się w ogólnym zestawieniu następująco:
Lech:
- 30 tysięcy euro oraz częściowe zamknięcie stadionu podczas najbliższego meczu rozgrywek klubowych UEFA w roli gospodarza za używanie środków pirotechnicznych (w zawieszeniu na dwa lata),
- 8 tysięcy euro za blokowanie przejść,
- 10 tysięcy euro za głoszenie treści nieodpowiednich dla wydarzenia sportowego.
Jagiellonia:
- 10 tysięcy euro oraz częściowe zamknięcie stadionu podczas najbliższego meczu rozgrywek klubowych UEFA w roli gospodarza za rasistowskie/dyskryminujące zachowanie (w zawieszeniu na dwa lata),
- 16 tysięcy euro za blokowanie przejść,
- 15 tysięcy euro za głoszenie treści nieodpowiednich dla wydarzenia sportowego.
W sumie Lech może zapłacić nawet 48, a Jagiellonia 41 tysięcy euro.
CZYTAJ WIĘCEJ O POLSKICH ZESPOŁACH W EUROPIE NA WESZŁO:
- Cudu po prostu być nie mogło, więc Lech przynajmniej zremisował
- Nieszczęście Lecha. Gumny po pięciu minutach zszedł z urazem
- Serbowie o kibicach Lecha: “Demolowali wszystko. Okrucieństwo”
Fot. Crvena zvezda