Skromne, lecz safysfakcjonujące – tak zwycięstwo Lecha Poznań w wyjazdowym spotkaniu z Breidablik widzi trener Niels Frederiksen. W pomeczowym komentarzu dla portalu Weszło trener mistrza Polski ocenił postawę poszczególnych zawodników i odniósł się do nieobecności Bartosza Salamona.

— Satysfakcjonuje nas wynik, reszta nie jest już tak ważna. Było kilka zmian, kilku nowych zawodników lub ich pozycji, więc to logiczne, że nie wszyscy byli na topowym poziomie — stwierdził trener Frederiksen, gdy spytaliśmy go, jak podobało mu się to, co widział na boisku.
Wygrana Lecha Poznań z Breidablik pozwoliła zgarnąć Polsce punkty w rankingu UEFA oraz ograć kilku zawodników, którzy dotychczas łapali mniej minut. Czyli zrealizować to, o czym Niels Frederiksen mówił przed rewanżowym spotkaniem.
Odbębniony awans Lecha Poznań. I to jest okej
Niels Frederiksen o meczu Breidablik — Lech Poznań: Musimy poprawić grę w obronie
Jednym z piłkarzy, którzy dostali szansę gry w wyjściowym składzie, był Timothy Ouma, który ledwie kilka dni temu zanotował fatalny występ w Gdańsku. Trener Niels Frederiksen uciekł jednak od opinii, że była to szansa na odkupienie dla tego piłkarza.
— Mógł się po prostu pokazać. Pierwsza część spotkania w jego wykonaniu była bardzo dobra, odzyskał wiele piłek, dobrze rozgrywał. Z czasem widać było u niego zmęczenie, co przekładało się na błędy. To naturalne dla młodych piłkarzy — stwierdził trener Lecha Poznań.
Kontynuując ocenę młodych zawodników, szkoleniowiec pochlebnie wypowiedział się o Wojciechu Mońce, który zadebiutował w europejskich pucharach.
— Tak jak mówiłem przed meczem – istotne dla nas było to, żeby utrzymać zawodników w rytmie meczowym, żeby mogli nam pomagać w istotnych momentach. Wojciech Mońka świetnie pracuje na treningach, zasłużył na szansę. Podobała mi się szczególnie jego postawa po przerwie. Z piłką, ale też w defensywie spisywał się bardzo dobrze.

Szansę dostał jednak także Bryan Fiabema, którego w końcu zobaczyliśmy na nominalnej pozycji, czyli na dziewiątce. Czy był to występ, który będziemy wspominali latami? Niekoniecznie, lecz Niels Frederiksen był z niego zadowolony, więc na zachodzie bez zmian.
— Na skrzydle zrobił dużo dobrego, wbiegał z głębi, miał dobre pojedynki. Musi jednak finalizować je w lepszy sposób. Po przerwie, jako napastnik, miał problem, bo sposób naszej gry mu nie sprzyjał, brakowało łączności pomiędzy poszczególnymi zawodnikami. Natomiast zadowala mnie to, co zrobił bez piłki. To także zadania dziewiątki — powiedział nam trener mistrza Polski.
Niels Frederiksen o Fiabemie: Na skrzydle robił dużo dobrego
Niels Frederiksen uspokoił też wszystkich w kontekście zmiany Gisliego Thordarsona. W transmisji przekazano, że powodem zejścia Islandczyka z boiska jest uraz, lecz środkowy pomocnik został zdjęty z placu „z ostrożności, dla prewencji”. Co prawda „otrzymał mocniejszy cios”, jednak nie był to powód do zmiany.
Korzystając z okazji, zagadnęliśmy trenera Lecha Poznań o sytuację Bartosza Salamona, który sam odcinał się od plotek o zmianie klubu i wypychania go z drużyny.
— Jeżeli chcecie rozmawiać o transferach, musicie pytać dyrektora Tomasza Rząsę! — uśmiechnął się szkoleniowiec i szybko wyjaśnił, dlaczego doświadczony stoper nie przyleciał z drużyną na Islandię. — Salamon jest mniej więcej gotowy. Został w Poznaniu, pracujemy z nim indywidualnie, jest poddany specjalnemu leczeniu, żeby mieć pewność, że jest gotowy do gry. Niby mógłby grać, ale wciąż odczuwa ból Achillesa. Może grać, trenować, jednak chcemy, żeby najpierw pozbył się tego bólu i wrócił do gry, gdy będzie w pełni przygotowany.
Na koniec trener Frederiksen przyznał, że przed meczem z Crveną zvezdą Belgrad chce poprawić defensywę i skupić się na fazach przejściowych, co bez wątpienia będzie ważne, gdy mówimy o próbie zatrzymania rywala tej klasy.

CZYTAJ WIĘCEJ NA WESZŁO:
- Aktywista, który zakłócił mecz Ekstraklasy, usłyszał wyrok. “Uznaję go za sukces”
- Stojilković: Balotelli mnie zadziwiał. A Puchacz włączał w szatni polski rap [WYWIAD]
- “Wow, zagrał jak maszyna”. 17-letni Polak zachwycił trenera z Bundesligi
- Przemysław Frankowski coraz bliżej nowego klubu. Zostanie wypożyczony
- Maxi Oyedele przeszedł “chrzest” w nowym zespole [WIDEO]
- “To głęboko niepokojące”. Peter Moore stanął w obronie kibiców Wisły Kraków
fot. NewsPix.pl