Reklama

„Podobało się?”. Marek Papszun rozbawiony na konferencji prasowej

Michał Kołkowski

Opracowanie:Michał Kołkowski

30 lipca 2025, 21:07 • 2 min czytania 15 komentarzy

Raków Częstochowa zmierzy się jutro na wyjeździe z MSK Żilina w ramach 2. rundy eliminacji do Ligi Konferencji Europy. Pierwszy mecz zakończył się wysokim triumfem Medalików (3:0), ale trener Marek Papszun zapewnił podczas konferencji prasowej, że jego drużyna podejdzie do rewanżu z pełną powagą i w najmocniejszym zestawieniu personalnym. 

„Podobało się?”. Marek Papszun rozbawiony na konferencji prasowej

– Wypracowaliśmy solidną zaliczkę, natomiast w żaden sposób nie przyjechaliśmy tutaj z lekceważącym nastawieniem – zaznaczył na wstępie szkoleniowiec Medalików. – Żilina pokazała się w pierwszym meczu z bardzo dobrej strony. To nie był dla nas łatwy mecz. Zatem jutro wyjdziemy na boisko w najmocniejszym składzie, skoncentrowani, żeby nie mieć problemów z awansem do kolejnej rundy.

Reklama

Marek Papszun: „Jutro wyjdziemy na boisko w najmocniejszym składzie”

Papszun szybko uciął dyskusję o eksperymentalnym zestawieniu, w jakim Raków zagrał – i przegrał – ostatnio z Wisłą Płock (1:2).

– U nas nie ma zawodników podstawowych i niepodstawowych – skwitował trener. – Wszyscy muszą być do dyspozycji i muszą udowadniać. Ostatni mecz to pokazał, że wyszli podstawowi zawodnicy, a niektórzy z nich nie podołali. Wierzę, że jutro wyjdą ci podstawowi-podstawowi i wygramy mecz. 

Szkoleniowca wicemistrzów Polski rozbawiła rozmowa o zaskakującej zmianie stroju, na jaką się ostatnio zdecydował. Znany z zamiłowania do dresów i czapek z daszkiem Papszun na meczu z Wisłą Płock pojawił się ubrany w marynarkę.

– Damskiej publiczności na pewno się podobało, tylko wynik nie ten – zażartował dziennikarz.
– Jak się podobało, to powtórzymy. Nie ma co być takim przesądnym. Trzeba wierzyć w pracę, a nie przesądy – odparował Papszun.

Mecz MSK Żilina – Raków Częstochowa rozpocznie się jutro o 20:30.

CZYTAJ WIĘCEJ NA WESZŁO:

fot. NewsPix.pl

15 komentarzy

Za cel obrał sobie sportretowanie wszystkich kultowych zawodników przełomu XX i XXI wieku i z każdym tygodniem jest coraz bliżej wykonania tej monumentalnej misji. Jego twórczość przypadnie do gustu szczególnie tym, którzy preferują obszerniejsze, kompleksowe lektury i nie odstraszają ich liczne dygresje. Wiele materiałów poświęconych angielskiemu i włoskiemu futbolowi, kilka gigantycznych rankingów, a okazjonalnie także opowieści ze świata NBA. Najchętniej snuje te opowiastki, w ramach których wątki czysto sportowe nieustannie plączą się z rozważaniami na temat historii czy rozmaitych kwestii społeczno-politycznych.

Rozwiń

Najnowsze

Reklama

Ekstraklasa

Reklama
Reklama