Reklama

Z Wisły Płock do kadry? „Mam nadzieję, że niedługo zadebiutuje”

Aleksander Rachwał

Opracowanie:Aleksander Rachwał

29 lipca 2025, 14:21 • 2 min czytania 6 komentarzy

Wiktor Nowak udanie zadebiutował na boiskach Ekstraklasy. 20-letni piłkarz w swoim drugim występie w tym sezonie (a pierwszym w wyjściowym składzie) zdobył bramkę na wagę zwycięstwa z Rakowem Częstochowa. Trener Nafciarzy Mariusz Misiura w rozmowie z Kanałem Sportowym nie szczędził komplementów swojemu podopiecznemu.

Z Wisły Płock do kadry? „Mam nadzieję, że niedługo zadebiutuje”

Nowak tego lata zamienił pierwszoligowy Znicz Pruszków na ekstraklasowy Górnik Zabrze, z którym podpisał trzyletni kontrakt. Dla Górnika była to inwestycja w przyszłość – młody zawodnik od razu udał się na wypożyczenie do ligowego rywala, Wisły Płock.

Reklama

Misiura chwali zawodnika Wisły Płock. Widziałby go w reprezentacji

Pamiętam moje przyjście do Znicza Pruszków. Był rezerwowym w zespole rezerw. Niesamowicie wyróżniał się mądrością, grą na jeden kontrakt, odwagą. Sam jestem ciekaw, gdzie jest jego sufit. Jak tylko był dostępny na rynku, to poprosiłem dyrektora i prezesa, by zrobili to wypożyczenie najszybciej jak to możliwe. Cieszyłem się, że jest w okresie przygotowawczym, jest od razu gotowy do gry. Sami zawodnicy mówili, że to piłkarz gotowy do grania. Nie było dla nas problemem wystawić go w pierwszym składzie na Raków – wyjaśnił Mariusz Misiura na antenie „Kanału Sportowego”.

Misiura: Jaram się Ekstraklasą. Podziękuję Papszunowi za bycie inspiracją [WYWIAD]

Zdaniem szkoleniowca, piłkarz wciąż ma duży potencjał do rozwoju, a jego przyszłość jest w reprezentacji Polski.

Uścisk po tym, jak schodził z boiska po bramce na 2:1, spojrzenie sobie w oczy, to było coś pięknego, bo jesteśmy świadomi, jaką drogę przeszliśmy wspólnie przez ostatnie trzy lata. Dla mnie to przyjemność patrzeć dzisiaj jak się rozwija. On nie ma limitu, mam nadzieję, że niedługo, może w tym sezonie, zadebiutuje w reprezentacji – stwierdził trener Wisły Płock.

WIĘCEJ O PIŁCE NOŻNEJ NA WESZŁO:

Fot. Newspix

6 komentarzy

Zainteresowany futbolem od kiedy jako 10-latek wziął wolne w szkole żeby zobaczyć pierwszy w życiu mecz reprezentacji Polski na mistrzostwach świata. Na szczęście później zobaczył też Ronaldo wygrywającego mundial, bo mógłby nie zapałać uczuciem do piłki. Niegdyś kibic ligi hiszpańskiej i angielskiej, dziś miłośnik Ekstraklasy i to takiej z gatunku Stal Mielec – Piast Gliwice w poniedziałkowy wieczór.

Rozwiń

Najnowsze

Reklama

Ekstraklasa

Reklama
Reklama