Gorący transferowy okres trwa w najlepsze. Jednym z bohaterów letniego szaleństwa może być Rodrygo. 24-letni Brazylijczyk wobec trudnych początków u Xabiego Alonso w Realu Madryt przykuwa uwagę klubów Premier League. Wychowanek Santosu znalazł się na celowniku mistrzów Anglii – Liverpoolu, a także zwycięzców Ligi Europy – Tottenhamu. Pytanie, jakie oczekiwania finansowe będą mieli Królewscy oraz sam zawodnik. Na razie, mówi się kwocie rzędu 90 milionów euro.

Real Madryt zbliżający się sezon rozpocznie z nowym szkoleniowcem u sterów. Carlo Ancelottiego zastąpił na tym stanowisku były piłkarz Królewskich – Xabi Alonso. Pod jego wodzą zespół zdążył już zaprezentować się podczas niedawnych Klubowych Mistrzostw Świata, gdzie dotarł do półfinału. 43-letniemu szkoleniowcowi udało się wykreować kilka nowych postaci w drużynie, jak choćby Gonzalo Garcia czy pozyskani w letnim okienku Trent Alexander-Arnold oraz Dean Huijsen. Na drugim biegunie jest jednak Rodrygo. Brazylijczyk zagrał na klubowym mundialu tylko w 3 meczach notując w sumie 92 minuty.
Rodrygo może odejść z Realu Madryt. Jest na celowniku Tottenhamu i Liverpoolu
To naturalnie wzbudziło spekulacje dotyczące przyszłości 33-krotnego reprezentanta Brazylii. Jak donosi AS, bardzo mocno zabiega o niego angielski Tottenham. Klub z Londynu miał się zwrócić do madrytczyków z prośbą o rozpoczęcie negocjacji z zawodnikiem. W przeszłości Florentino Perez i Daniel Levy potrafili dogadać kilka dużych transferów. Z Tottenhamu do Realu odchodzili przecież za spore sumy Gareth Bale oraz Luka Modric. Teraz w północnym Londynie liczą na ruch w odwrotną stronę.
Do tego potrzebne będzie jednak znaczne obniżenie oczekiwań. Tottenham nie będzie w stanie zapłacić 90 milionów euro, o których myśli Real. Dodatkowo, na odejście nie jest jeszcze zdecydowany sam zawodnik, który najpierw chce porozmawiać o swojej sytuacji ze sztabem szkoleniowym.
Tottenham po zdobyciu Ligi Europy wraz z nowym menedżerem Thomasem Frankiem przygotowuje się do rywalizacji w Lidze Mistrzów. Celem będzie również znacząca poprawa względem ostatniego sezonu w lidze, który Spurs ukończyli na odległym 17. miejscu. Znacznie wyżej, bo na samym szczycie uplasował się Liverpool. Mistrzowie kraju również monitorują sytuację Brazylijczyka i jeśli nadarzy się okazja, być może również z niej skorzystają. Tym bardziej, że jedną nogą w Bayernie Monachium jest już przebywający na testach medycznych w tym klubie Luis Diaz.
Nowy sezon Premier League rozpocznie się 15 sierpnia meczem Liverpoolu z Bournemouth. Dwa dni wcześniej Tottenham zmierzy się z kolei w Superpucharze Europy z triumfatorem Ligi Mistrzów – PSG.
WIĘCEJ O TRANSFERACH NA WESZŁO:
- Nie tylko Udinese. Piątkowski budzi zainteresowanie
- To jednak nie do Polski? Axel Witsel na celowniku Hiszpanów
- Chelsea coraz bliżej transferu obrońcy. Zapłaci ponad 40 milionów euro
fot. Newspix