Reklama

Dramat piłkarza Wisły Kraków. Prawdopodobnie zerwał więzadła

Jakub Radomski

26 lipca 2025, 19:27 • 2 min czytania 0 komentarzy

Wisła Kraków świetnie zaczęła sezon Betclic I ligi. Po ograniu 4:0 Stali w Mielcu dziś nie dała szans ŁKS-owi, gromiąc go na własnym obiekcie aż 5:0. Ale jest jedna bardzo zła wiadomość. Koszmarnie wyglądającej kontuzji doznał jej prawy obrońca Bartosz Jaroch. Piłkarz opuścił murawę na noszach. Oficjalnej diagnozy jeszcze nie podano, ale my słyszymy, że bardzo prawdopodobne są niestety złe wiadomości. 

Dramat piłkarza Wisły Kraków. Prawdopodobnie zerwał więzadła

Wszyscy pewnie pamiętają półfinał barażów o Ekstraklasę z tego roku, w którym Wisła niespodziewanie przegrała u siebie 0:1 z Miedzią Legnica, choć miała mnóstwo okazji. Wtedy przez jakiś czas wynik zszedł na drugi plan, gdy strasznej kontuzji doznał boczny obrońca Wisły Rafał Mikulec. Zawodnik złamał obie kości podudzia.

Reklama

Bartosz Jaroch z Wisły Kraków prawdopodobnie zerwał więzadła w kolanie

Teraz Wisłę spotkało kolejne nieszczęście. I znów chodzi o bocznego obrońcę, tym razem prawego. W meczu z ŁKS-em (5:0), przy stanie 4:0 dla gospodarzy, po starciu z Serhijem Krykinem, bardzo źle stopę postawił Bartosz Jaroch i po chwili wygięło mu się kolano. Wyglądało to koszmarnie. Zawodnik wyraźnie cierpiał, później opuścił boisko na noszach.

Niedługo po meczu na platformie X pojawiły się nieoficjalne informacje, że zawodnik zerwał więzadła krzyżowe, co zapewne oznaczałoby około pół roku przerwy w grze, a może nawet jeszcze więcej. Wisła niczego oficjalnie nie przekazała. Według naszych informacji, wszystko będzie jasne jutro rano, ale na dziś, niestety, zerwanie więzadeł jest bardzo prawdopodobne.

Wisła może się cieszyć z wyników, ale to byłaby koszmarna wiadomość.

Fot. Newspix.pl

WIĘCEJ O PIŁCE NA WESZŁO:

 

0 komentarzy

Bardziej niż to, kto wygrał jakiś mecz, interesują go w sporcie ludzkie historie. Najlepiej czuje się w dużych formach: wywiadach i reportażach. Interesuje się różnymi dyscyplinami, ale najbardziej piłką nożną, siatkówką, lekkoatletyką i skokami narciarskimi. W wolnym czasie chodzi po górach, lubi czytać o historiach himalaistów oraz je opisywać. Wcześniej przez ponad 10 lat pracował w „Przeglądzie Sportowym” i Onecie, a zaczynał w serwisie naTemat.pl.

Rozwiń

Najnowsze

Reklama

Betclic 1 liga

Reklama
Reklama