Inter Miami w najbliższym meczu będzie bardzo osłabiony. Nie zagrają w nim bowiem Lionel Messi i Jordi Alba. Powodem nie są wcale urazy, a zawieszenie przez ligę. Byli piłkarze Barcelony odmówili gry w Meczu Gwiazd MLS z meksykańską Ligą MX, czego efektem będzie ich brak w rywalizacji z FC Cincinnati. Tak stanowią przepisy.

Lionel Messi od momentu transferu do Interu Miami świetnie poczyna sobie w MLS. W 68 meczach dla Interu Miami strzelił już 58 goli. Argentyńczyk nadal czeka na zwycięstwo w lidze, ale mimo to za oceanem nadal potwierdza niezłą dyspozycję. Nic więc dziwnego, że jego oraz Jordiego Albę (znalazł się w poprzednim sezonie w najlepszej jedenastce ligi) zaproszono do udziału w Meczu Gwiazd MLS z gwiazdami ligi meksykańskiej. Obydwaj jednak nie stawili się na stadionie w Austin w Teksasie. Gracze MLS poradzili sobie bez nich wygrywając 3:1, ale kara od władz ligi nie uciekła.
Lionel Messi i Jordi Alba nie zagrają z Cincinnati. Zostali zawieszeni przez MLS
– Jordi Alba i Lionel Messi z Interu Miami CF nie będą mogli wystąpić w meczu z FC Cincinnati w sobotę 26 lipca z powodu nieobecności podczas tegorocznego Meczu Gwiazd Major League Soccer. Zgodnie z regulaminem ligi, każdy zawodnik, który nie weźmie udziału w Meczu Gwiazd bez uprzedniej zgody ligi, nie może wystąpić w kolejnym meczu swojego klubu – napisano w oświadczeniu.
Trener Interu Miami Javier Mascherano wcześniej tłumaczył brak swoich asów zmęczeniem i dużą liczbą spotkań. Jeszcze niedawno zespół z Florydy brał przecież udział w Klubowych Mistrzostwach Świata. W grupie pokonali FC Porto 2:1, doszli do 1/8 finału i odpadli dopiero po porażce z późniejszym finalistą Paris Saint-Germain (0:4). Teraz argentyński szkoleniowiec będzie miał spory ból głowy, gdyż ich najbliższy rywal, a więc Cincinnati zajmują 1. miejsce w tabeli Konferencji Wschodniej MLS. Ekipa trenera Pata Noonana wygrała zresztą niedawno z Interem aż 3:0 i ma nad zespołem, którego właścicielem jest David Beckham 7 punktów przewagi.
Początek starcia w nocy z soboty na niedzielę o 1:15 polskiego czasu.
fot. Newspix