Barcelona chciała się tego lata pozbyć Marca-Andre ter Stegena, ale w obecnej sytuacji chyba musi się pogodzić z jego pozostaniem. Nikt bowiem nie zatrudni bramkarza, którego czeka długi rozbrat z boiskiem.

A to właśnie znów spotkało niemieckiego golkipera. Na Instagramie poinformował on, że musi poddać się operacji kręgosłupa, po której będzie pauzował przez około trzy miesiące.
Kolejna kontuzja Marca-Andre ter Stegena. Trzy miesiące przerwy
„Po ostatniej operacji kręgosłupa wróciłem na boisko po 66 dniach – prawie dwóch miesiącach; tym razem lekarze uważają, że potrzeba około trzech miesięcy jako środka ostrożności, aby uniknąć ryzyka” – tłumaczy ter Stegen.
„Nie martwcie się – wrócę” – zapewnił na koniec reprezentant Niemiec.
To ciąg dalszy zdrowotnych perypetii tego zawodnika. We wrześniu ubiegłego roku doznał poważnej kontuzji rzepki w prawym kolanie i z tego powodu Barcelona w trybie awaryjnym zatrudniła będącego już na emeryturze Wojciecha Szczęsnego. Mimo że pod koniec sezonu ter Stegen odzyskał zdrowie i wystąpił w dwóch meczach La Liga, teraz kataloński klub najchętniej by się z nim pożegnał. Nowym numerem jeden ma być pozyskany z Espanyolu Joan Garcia, a jego zmiennikiem Szczęsny, który przedłużył kontrakt. W tej układance ter Stegen stawał się zbędnym elementem, ale on sam nie palił się do zmiany barw.
Teraz, w obliczu czekającej go operacji, temat chyba definitywnie się zamyka – przynajmniej do zimy.
CZYTAJ WIĘCEJ O HISZPAŃSKIEJ PIŁCE:
- “Nie ma sianka, nie ma granka”. Barcelona z bojkotem przedsezonowego tournee
- Młody Polak powalczy o awans do LaLiga. Jak trafić do Hiszpanii z 2. ligi? [KULISY]
- “Make or break”. Rashford w Barcelonie z ostatnim (?) atakiem na szczyt
Fot. Newspix