Reklama

Media: Pogoń szykuje głośny transfer. Rozmawia z byłym reprezentantem Francji

Aleksander Rachwał

Opracowanie:Aleksander Rachwał

15 lipca 2025, 10:28 • 2 min czytania 34 komentarzy

Pogoń Szczecin ma całkiem mocne okno transferowe, a niewykluczone, że najgłośniejszy ruch dopiero przed nią. Jak podaje Goal.pl, klub rozważa sprowadzenie piłkarza z bardzo bogatym CV.

Media: Pogoń szykuje głośny transfer. Rozmawia z byłym reprezentantem Francji

Na celowniku Portowców znalazł się Josuha Guilavogui. To zawodnik, który przez lata grał na poziomie lig top 5, ma na koncie również występy w reprezentacji Francji.

Reklama

Josuha Guilavogui na radarze Pogoni Szczecin. Grał w Bundeslidze i Ligue 1

Jak na warunki Ekstraklasy Guilavogui ma wybitny życiorys:

  • 118 meczów w Ligue 1 dla Saint-Etienne i Bordeaux
  • ponad 200 występów w Bundeslidze w barwach Wolfsburga i Mainz,
  • siedem meczów we francuskiej kadrze (w latach 2013-2015)
  • występy w Lidze Mistrzów i Lidze Europy

W takich sytuacjach zawsze rodzi się pytanie: dlaczego taki piłkarz miałby przyjść do Ekstraklasy? W poszukiwaniu odpowiedzi musimy zajrzeć w metrykę piłkarza i historię jego ostatnich występów. Francuz ma już 34 lata na karku. W minionym sezonie uzbierał 18 występów w Leeds United, które z pierwszego miejsca awansowało do Premier League, co robiłoby wrażenie, gdyby nie fakt, że Guilavogui na boisku spędził zaledwie 216 minut.

Sezon wcześniej w Mainz? Jedenaście występów, niespełna pięćset minut na boisku, sześć meczów straconych z powodu urazu. Ostatnie lata nie są więc imponujące, natomiast nadal nie mówimy o piłkarzu, który z poważną piłką ostatni kontakt miał kontakt wiele lat temu.

Jeśli transfer doszedłby do skutku, byłby to z pewnością jeden z najgłośniejszych ruchów w tym oknie. Według informacji goal.pl, Pogoń Szczecin podjęła już rozmowy z Guilavoguim, a jego przyjście jest prawdopodobne. Od zakończenia ubiegłego sezonu 34-latek pozostaje wolnym zawodnikiem.

CZYTAJ WIĘCEJ O TRANSFERACH NA WESZŁO:

Fot. Newspix

34 komentarzy

Zainteresowany futbolem od kiedy jako 10-latek wziął wolne w szkole żeby zobaczyć pierwszy w życiu mecz reprezentacji Polski na mistrzostwach świata. Na szczęście później zobaczył też Ronaldo wygrywającego mundial, bo mógłby nie zapałać uczuciem do piłki. Niegdyś kibic ligi hiszpańskiej i angielskiej, dziś miłośnik Ekstraklasy i to takiej z gatunku Stal Mielec – Piast Gliwice w poniedziałkowy wieczór.

Rozwiń

Najnowsze

Reklama

Ekstraklasa

Reklama
Reklama