Reklama

Widzew rezygnuje z trzech piłkarzy. Transfer coraz bliżej [NEWS]

Szymon Janczyk

30 czerwca 2025, 10:27 • 2 min czytania 12 komentarzy

Widzew kontynuuje ofensywę transferową przed startem nowego sezonu. Łodzianie nawet dziś ogłosili sprowadzenie kolejnego zawodnika – Diona Gallapeniego, a na tym ruchy przychodzące się nie zakończoną. Kadra Widzewa nie może jednak wyłącznie się rozrastać. Jak ustaliliśmy, kilku zawodników wkrótce pożegna się z klubem.

Widzew rezygnuje z trzech piłkarzy. Transfer coraz bliżej [NEWS]

Odwracając znane powiedzenie: skoro zatrudniają, to będą zwalniać. A skoro Widzew pozatrudniał już sporo nowych piłkarzy, odejścia innych są nieuniknione. Jak ustaliliśmy, łódzki klub nie wiąże już przyszłości z trzema piłkarzami, którzy wkrótce mogą zmienić otoczenie.

Reklama

Widzew robi miejsce dla nowych zawodników. Trzech piłkarzy odejdzie

Wśród zawodników, którzy szukają sobie nowego klubu jest Hubert Sobol. Napastnik trafił do Łodzi latem ubiegłego roku z KKS-u Kalisz i ma jeszcze rok ważnego kontraktu. W ubiegłym sezonie wystąpił w 27 spotkaniach we wszystkich rozgrywkach, co nie przełożyło się na żadne konkrety w postaci liczb.

Podobnie sprawa ma się w przypadku Jakuba Łukowskiego, choć w tym przypadku mówimy o zawodniku, który zaliczył trzydzieści występów i spędził na boisku dwa razy więcej minut niż Sobol, zdobywając przy tym cztery bramki i notując trzy asysty. 29-latek, który przed rokiem dołączył do Widzewa z Korony Kielce również ma zielone światło na szukanie sobie nowego pracodawcy.

Kolejnym piłkarzem, który wkrótce powinien opuścić Łódź jest Noah Diliberto, któremu także pozostał rok do końca umowy. Francuz nie odegrał w minionym sezonie praktycznie żadnej roli w zespole – wystąpił w ledwie czterech spotkaniach, w których uzbierał łącznie 172 minuty. Jak słyszymy, rozmowy w sprawie transferu pomocnika są już na ostatniej prostej. W grę wchodzą dwa kierunki: Francja, gdzie zawodnik mógłby dołączyć do zespołu z Ligue 2, oraz Grecja.

CZYTAJ WIĘCEJ O TRANSFERACH NA WESZŁO:

Fot. Newspix

12 komentarzy

Nie wszystko w futbolu da się wytłumaczyć liczbami, ale spróbować zawsze można. Żeby lepiej zrozumieć boisko zagląda do zaawansowanych danych i szuka ciekawostek za kulisami. Śledzi ruchy transferowe w Polsce, a dobrych historii szuka na całym świecie - od koła podbiegunowego przez Barcelonę aż po Rijad. Od lat śledzi piłkę nożną we Włoszech z nadzieją, że wyprodukuje następcę Andrei Pirlo, oraz zaplecze polskiej Ekstraklasy (tu żadnych nadziei nie odnotowano). Kibic nowoczesnej myśli szkoleniowej i wszystkiego, co popycha nasz futbol w stronę lepszych czasów. Naoczny świadek wszystkich największych sportowych sukcesów w Radomiu (obydwu). W wolnych chwilach odgrywa rolę drzew numer jeden w B Klasie.

Rozwiń

Najnowsze

Reklama

Ekstraklasa

Reklama
Reklama