Reklama

Niemiecki klub chce piłkarza Śląska. Niespodziewany transfer? [NEWS]

Szymon Janczyk

28 czerwca 2025, 12:52 • 2 min czytania 0 komentarzy

Po spadku z Ekstraklasy raczej nie spodziewasz się transferu do lepszej, silniejszej ligi, tymczasem podstawowy piłkarz Śląska Wrocław znalazł się na radarze niemieckiego klubu. Według ustaleń Weszło Alex Petkov znalazł się na liście życzeń drużyny z zaplecza Bundesligi.

Niemiecki klub chce piłkarza Śląska. Niespodziewany transfer? [NEWS]

Jak wynika z informacji portalu Weszło, FC Kaiserslautern interesuje się środkowym obrońcą Śląska Wrocław, Aleksem Petkowem. Niemiecki klub traktuje zakontraktowanie stopera jako priorytet na najbliższą część okna transferowego i ma na liście życzeń reprezentanta Bułgarii.

Reklama

Transfery. Alex Petkov na radarze FC Kaiserslautern

Alex Petkov to jeden z piłkarzy, którzy po spadku Śląska Wrocław z Ekstraklasy są wystawieni na sprzedaż i szukają nowego pracodawcy. WKS chciałby na bułgarskim obrońcy zarobić i czeka na korzystne oferty sprzedaży. Jak udało się ustalić Weszło, zawodnikiem wstępnie interesuje się niemiecki 1. FC Kaiserslautern, gdzie potrzeba stopera do ustawienia z trójką obrońców w linii. Problem jest jeden — Niemców najbardziej interesuje lewonożny obrońca, więc Petkov w najlepszym wypadku jest jedną z dalszych opcji na liście.

Niemniej Bułgar ma szansę na transfer do lepszej ligi, nawet jeśli miniony sezon w jego wykonaniu nie był tak udany, jak wcześniejszy. Według danych Hudl StatsBomb Alex Petkov wciąż był jednak jednym ze skuteczniejszych obrońców w Ekstraklasie pod względem gry w powietrzu czy blokowania strzałów rywala. Kolegów po fachu dystansował także, gdy zmierzymy wybicia oraz przyjrzymy się wprowadzeniu piłki do gry. Bułgar ponadprzeciętnie wypadał też w statystykach motorycznych.

Wszystko to zebrane w całość pomaga zrozumieć, jak spadkowicz z Ekstraklasy trafił na radar klubu, który zajął miejsce w górnej połowie tabeli 2. Bundesligi.

WIĘCEJ O TRANSFERACH NA WESZŁO:

SZYMON JANCZYK

fot. Newspix

0 komentarzy

Nie wszystko w futbolu da się wytłumaczyć liczbami, ale spróbować zawsze można. Żeby lepiej zrozumieć boisko zagląda do zaawansowanych danych i szuka ciekawostek za kulisami. Śledzi ruchy transferowe w Polsce, a dobrych historii szuka na całym świecie - od koła podbiegunowego przez Barcelonę aż po Rijad. Od lat śledzi piłkę nożną we Włoszech z nadzieją, że wyprodukuje następcę Andrei Pirlo, oraz zaplecze polskiej Ekstraklasy (tu żadnych nadziei nie odnotowano). Kibic nowoczesnej myśli szkoleniowej i wszystkiego, co popycha nasz futbol w stronę lepszych czasów. Naoczny świadek wszystkich największych sportowych sukcesów w Radomiu (obydwu). W wolnych chwilach odgrywa rolę drzew numer jeden w B Klasie.

Rozwiń

Najnowsze

Reklama

Ekstraklasa

Reklama
Reklama