Reklama

Gustav Berggren wkrótce opuści Raków. Klub MLS finalizuje negocjacje

Aleksander Rachwał

Opracowanie:Aleksander Rachwał

24 czerwca 2025, 14:42 • 2 min czytania 12 komentarzy

Gustav Berggren jest bliski odejścia z Rakowa Częstochowa. Jak donosi „Sportbladet”, trwa finalizacja transferu szwedzkiego pomocnika do New York Red Bulls występującego w amerykańskiej MLS.

Gustav Berggren wkrótce opuści Raków. Klub MLS finalizuje negocjacje

Jest to potwierdzenie tego, o czym pisaliśmy kilka dni temu. Informowaliśmy wówczas, że szwedzki pomocnik intensywnie szuka nowego pracodawcy, co było zgodnie z jego ustaleniami z klubem. Mogło się wydawać, że plany zawodnika pokrzyżuje ciężka kontuzja Koczergina, ale nie – Raków straci też drugiego ważnego środkowego pomocnika.

Reklama

Koczergin małym pożarem Rakowa. Co pochłonie i jak go ugasić?

Gustav Berggren bliski transferu do MLS. Trafi do New York Red Bulls

Z informacji Weszło wynika, że jeden z najlepszych pomocników Ekstraklasy zawarł dżentelmeńską umowę z Rakowem. Miał wspomóc klub w walce o mistrzostwo Polski i rozegrać nad Wisłą pełny sezon, zmieniając barwy dopiero po nimpisał w środę Szymon Janczyk.

Nie jest specjalnym zaskoczeniem również kierunek transferu. O zainteresowaniu Szwedem z MLS mówiło się od pewnego czasu. Pomocnik miał oferty z tej ligi już przed rokiem.

Jak podaje „Sportbladet”, New York Red Bulls finalizuje negocjacje w sprawie sprowadzenia Berggrena z Rakowa. Kwota transferu ma wynieść około 15 milionów koron szwedzkich, czyli około 1,35 miliona euro.

Czy transfer Szweda jest rzeczywiście tak bliski realizacji jak piszą w jego ojczyźnie? Kamil Głębocki twierdzi, że sprawa wcale nie jest przesądzona. Raków podobno wciąż nie otrzymał za Berggrena satysfakcjonującej propozycji. Dotychczasowe oferty zostały przez włodarzy Medalików odrzucone.

Gustav Berggren rozegrał łącznie 105 spotkań w barwach Rakowa Częstochowa. Zdobył w nich pięć bramek i zanotował siedem asyst.

CZYTAJ WIĘCEJ O TRANSFERACH NA WESZŁO:

Fot. Newspix

12 komentarzy

Zainteresowany futbolem od kiedy jako 10-latek wziął wolne w szkole żeby zobaczyć pierwszy w życiu mecz reprezentacji Polski na mistrzostwach świata. Na szczęście później zobaczył też Ronaldo wygrywającego mundial, bo mógłby nie zapałać uczuciem do piłki. Niegdyś kibic ligi hiszpańskiej i angielskiej, dziś miłośnik Ekstraklasy i to takiej z gatunku Stal Mielec – Piast Gliwice w poniedziałkowy wieczór.

Rozwiń

Najnowsze

Reklama

Ekstraklasa

Reklama
Reklama