Reklama

Doradca Lewandowskiego: Z takimi osobami nie prowadzi się żadnego dialogu

Przemysław Michalak

11 czerwca 2025, 14:56 • 1 min czytania 28 komentarzy

Cezary Kulesza po pierwszych informacjach, że Michał Probierz nie będzie dalej selekcjonerem reprezentacji Polski zaczął się asekurować. Prezes PZPN odnosił się tu do sytuacji z Robertem Lewandowskim.

Doradca Lewandowskiego: Z takimi osobami nie prowadzi się żadnego dialogu

Kulesza podkreślał, że chce najpierw porozmawiać z napastnikiem Barcelony, poznać jego zdanie na całą sprawę i dopiero potem podejmie decyzję.

Reklama

Dodał także, że chciałby pełnić rolę mediatora między Probierzem a Lewandowskim, żeby wyjaśnić ten spór.

Problem w tym, że być może sami zainteresowani nie będą chcieli rozmawiać. Tomasz Zawiślak, przyjaciel i doradca Lewego, w rozmowie z Meczyki.pl nie widzi tutaj przestrzeni do porozumienia.

Jego zdaniem mediator nie jest potrzebny, bo Michał Probierz nie wykazał się żadną refleksją po odebraniu Lewandowskiemu kapitańskiej opaski.

Nie rozmawiałem jeszcze z Robertem, jest jak wiadomo zajęty innymi sprawami. Ja będę mu doradzał, że z osobami które postępują w ten sposób nie prowadzi się żadnego dialogu. Polska piłka potrzebuje zmian z Robertem Lewandowskim lub bez niego – powiedział Zawiślak.

CZYTAJ WIĘCEJ NA WESZŁO O REPREZENTACJI POLSKI:

Fot. FotoPyK

28 komentarzy

Jeżeli uznać, że prowadzenie stronki o Realu Valladolid też się liczy, o piłce w świecie internetu pisze już od dwudziestu lat. Kiedyś bardziej interesował się ligami zagranicznymi, dziś futbol bez polskich akcentów ekscytuje go rzadko. Miał szczęście współpracować z Romanem Hurkowskim pod koniec jego życia, to był dla niego dziennikarski uniwersytet. W 2010 roku - po przygodach na kilku stronach - założył portal 2x45. Stamtąd pod koniec 2017 roku do Weszło wyciągnął go Krzysztof Stanowski. I oto jest. Najczęściej możecie czytać jego teksty dotyczące Ekstraklasy – od pomeczówek po duże wywiady czy reportaże - a od 2021 roku raz na kilka tygodni oglądać w Lidze Minus i Weszłopolskich. Kibicowsko nigdy nie był mocno zaangażowany, ale ostatnio chodzenie z synem na stadion sprawiło, że trochę odżyła jego sympatia do GKS-u Tychy. Dodając kontekst zawodowy, tym chętniej przyjąłby długo wyczekiwany awans tego klubu do Ekstraklasy.

Rozwiń

Najnowsze

Reklama

Piłka nożna

Reklama
Reklama