Reklama

Szokujące kulisy zwolnienia polskiego trenera. „Był pod wpływem alkoholu”

Kamil Warzocha

Opracowanie:Kamil Warzocha

03 czerwca 2025, 13:29 • 2 min czytania 44 komentarzy

Pogoń Grodzisk Mazowiecki wywalczyła awans na zaplecze Ekstraklasy. Ten sukces zawdzięcza w dużej mierze pracy Marcina Sasala, który jednak po minionym weekendzie został zwolniony. To budziło szok, ale jeszcze większego można doznać w chwili, gdy czyta się o powodach rozstania klubu z 54-latkiem. Nie chodzi o sprawy sportowe.

Szokujące kulisy zwolnienia polskiego trenera. „Był pod wpływem alkoholu”

Na TVP Sport można przeczytać o tym, co takiego zrobił Sasal, że doprowadził włodarzy beniaminka 1. ligi do takiej a nie innej decyzji. Wszystko rozbija się właściwie o… alkohol. Czytamy w relacji: – Przy okazji wyjazdowego meczu Betclic 2 Ligi z Hutnikiem Kraków [31 maja] 54-letni szkoleniowiec był pod wpływem alkoholu. W szatni zespołu doszło do awantury.

Reklama

Sasal uderza w PZPN. “Została naruszona Konstytucja”

Marcin Sasal zwolniony za agresję po alkoholu?

Kulisy ujawnił głównie Sebastian Przyrowski, dyrektor sportowy i trener bramkarzy Pogoni: – Trener był w Krakowie [Sasal był wtedy jeszcze zawieszony, ale mógł być na trybunach i w szatni] pod wpływem alkoholu, zachowywał się bardzo nieprofesjonalnie. Zaczął robić awantury. Mamy wielu świadków: całą drużynę i ludzi z Hutnika.

I dodał: – W przerwie meczu doszło między nami do przepychanki. Weszliśmy do szatni z zawodnikami, trener na nas naskoczył i nie kontrolował się. Do rękoczynów nie doszło, do ostrej wymiany słów już tak. Ja nie pozwoliłem sobie na takie traktowanie. Źle, że tak wyszło, ale niestety stało się tak na „życzenie” trenera. Wiele razy go chroniliśmy, wyciągaliśmy rękę, ale tak dłużej się nie da.

Wywalczył historyczny sukces, został zwolniony. Dyscyplinarka dla trenera

Feralnego dnia Sasal doprowadził do zniszczeń w strukturach klubowych Hutnika. Według informacji TVP Sport rozbił lustro w szatni i rzucał krzesłami. Hutnik wysłał już listę zniszczeń i kosztów do pokrycia. Przyrowski powiedział też: – Decyzja klubu powinna zapaść wcześniej. Dwóch członków zarządu wstawiało się za trenerem. Ja i prezes nie byliśmy za tym, aby dalej współpracować. To przykra, dramatyczna sytuacja. Klub osiągnął niesamowity, niemożliwy do powtórzenia wynik. Od dawna działo się źle, ale pewne osoby nie potrafiły zareagować. Dobrze, że sytuacja miała miejsce jeszcze teraz, a nie w przyszłości. Są to dramatyczne momenty dla trenera i jego rodziny

Warto przypomnieć, że Marcin Sasal dogadywał plany kadrowe oraz umowę na następny sezon. Przed Pogonią jeszcze jedna kolejka, ale już wiadomo, że mecz z Olimpią Elbąg poprowadzi jego asystent.

WIĘCEJ O POLSKIEJ PIŁCE NA WESZŁO:

Fot. Newspix

44 komentarzy

W Weszło od początku 2021 roku. Filolog z licencjatem i magister dziennikarstwa z rocznika 98’. Niespełniony piłkarz i kibic FC Barcelony, który wzorował się na Lionelu Messim. Gracz komputerowy (Fifa i Counter Strike on the top) oraz stały bywalec na siłowni. W przyszłości napisze książkę fabularną i nakręci film krótkometrażowy. Lubi podróżować i znajdować nowe zajawki, na przykład: teatr komedii, gra na gitarze, planszówki. W pracy najbardziej stawia na wywiady, felietony i historie, które wychodzą poza ramy weekendowej piłkarskiej łupanki. Ogląda przede wszystkim Ekstraklasę, a że mieszka we Wrocławiu (choć pochodzi z Chojnowa), najbliżej mu do dolnośląskiego futbolu. Regularnie pojawia się przed kamerami w programach “Liga Minus” i "Weszlopolscy".

Rozwiń

Najnowsze

Reklama

Piłka nożna

Reklama
Reklama