Reklama

„On jest chyba nienormalny” powiedział piłkarz Miedzi. Po czym sam wyleciał z boiska [WIDEO]

Kamil Warzocha

Opracowanie:Kamil Warzocha

01 czerwca 2025, 18:50 • 2 min czytania 37 komentarzy

Wisła Płock awansowała do Ekstraklasy po pewnym zwycięstwie 2:0 z Miedzią Legnica w finale baraży. To był mecz fajny dla postronnego kibica, bo pełen różnych emocjonujących zdarzeń. Był rzut karny, ładny gol, trochę sytuacji bramkowych, no i czerwona kartka. Jednemu z piłkarzy Miedzi ewidentnie przypaliło styki, choć paradoksalnie ten sam gość skarżył się na innego zawodnika w szeregach Wisły.

„On jest chyba nienormalny” powiedział piłkarz Miedzi. Po czym sam wyleciał z boiska [WIDEO]

To trochę jak konflikt w szkolnych ławkach. Jeden skarży na drugiego, przebijają się, kto jest bardziej irytujący. W końcu ten, który jako pierwszy zgłosił się do nauczycielki, nie wytrzymuje i bierze sprawy w swoje ręce. I zamiast być tylko tłem, jedynie tym wskazującym na klasowego klauna, sam zachowuje się zdecydowanie gorzej.

Reklama

Hajda mógł nie lubić Salvadora, ale aż tak?

Wojciech Hajda w przerwie meczu na antenie TVP Sport powiedział: – Salvador chyba nie jest normalny. Dla mnie to gracz bardzo irytujący.

Okej, powiedział swoje i pewnie w jakimś stopniu wielu kibiców mogłoby przyznać mu rację. Ale na tym powinien być koniec, kropka. Niestety pomocnik Miedzi Legnica stwierdził, że wyrzuci z siebie całą skumulowaną frustrację właśnie na Salvadorze. Na kilka minut przed końcem spotkania świadomie walnął go łokciem w tył głowy, chwilę po próbie zabrania piłki. VAR słusznie podpowiedział głównemu arbitrowi, że to musi być czerwona kartka.

Żałosne było zachowanie byłego gracza Puszczy. To nie przystoi na tym poziomie, po prostu. Możesz przegrywać, możesz się złościć na jednego irytującego zawodnika, ale staraj się zachować klasę do samego końca. Hajdzie tego ewidentnie zabrakło.

Fot. Newspix

37 komentarzy

W Weszło od początku 2021 roku. Filolog z licencjatem i magister dziennikarstwa z rocznika 98’. Niespełniony piłkarz i kibic FC Barcelony, który wzorował się na Lionelu Messim. Gracz komputerowy (Fifa i Counter Strike on the top) oraz stały bywalec na siłowni. W przyszłości napisze książkę fabularną i nakręci film krótkometrażowy. Lubi podróżować i znajdować nowe zajawki, na przykład: teatr komedii, gra na gitarze, planszówki. W pracy najbardziej stawia na wywiady, felietony i historie, które wychodzą poza ramy weekendowej piłkarskiej łupanki. Ogląda przede wszystkim Ekstraklasę, a że mieszka we Wrocławiu (choć pochodzi z Chojnowa), najbliżej mu do dolnośląskiego futbolu. Regularnie pojawia się przed kamerami w programach “Liga Minus” i "Weszlopolscy".

Rozwiń

Najnowsze

Reklama

Betclic 1 liga

Reklama
Reklama