Reklama

Młody obrońca trafi do Korony Kielce! Znamy kwotę [NEWS]

Szymon Janczyk

30 maja 2025, 19:29 • 2 min czytania 31 komentarzy

Okienko transferowe rozkręca nam się na dobre! Mamy dla was wieści z Kielc gorące jak świeże bułeczki – Korona właśnie dopięła swój pierwszy transfer tego lata. Do ekipy z Ekstraklasy dołączy zawodnik pierwszoligowego GKS Tychy.

Młody obrońca trafi do Korony Kielce! Znamy kwotę [NEWS]

Mowa w tym wypadku o bohaterze pierwszego od dłuższego czasu transferu gotówkowego Korony. Do zespołu z województwa świętokrzyskiego dołączy Jakub Budnicki – silny, dobrze grający w powietrzu stoper, który ma za sobą naprawdę udany sezon na zapleczu Ekstraklasy. Pierwszy informacje na temat jego przenosin do Kielc przekazywał niedawno FootballScout.

Reklama

Jakub Budnicki piłkarzem Korony Kielce. Ile zapłaci ekstraklasowy klub?

Zawodnikiem interesowały się także inne kluby z najwyższego poziomu rozgrywkowego, najbardziej Motor Lublin. Na oku mieli go też mieć możni naszej ligi – ekipy ze ścisłej czołówki Ekstraklasy – ale wygląda na to, że 23-latek nie wszedł jeszcze na odpowiedni poziom. Kto wie jednak, co będzie po sezonie spędzonym w Kielcach?

Korona wydaje na nowego obrońcę kwotę rzędu 600 tysięcy złotych – składają się na nią już wszystkie bonusy i dodatkowe opłaty. Co ciekawe, transfer ten nie był w żadnym stopniu uzależniony od ewentualnej sprzedaży Mariusza Fornalczyka i wpływów z transakcji z udziałem najbardziej wartościowego w tym sezonie piłkarza Korony.

Kielczanie sondowali pierwszoligowy rynek

Włodarze ekipy z Kielc mieli na oku jeszcze jednego piłkarza z I ligi. Mowa w tym wypadku o Michale Synosiu ze Stali Rzeszów. Jak udało nam się ustalić, ściągnięcie osiemnastolatka do stolicy województwa świętokrzyskiego wiązałoby się jednak z większym wydatkiem i z tego też powodu ostatecznie stanęło na zakontraktowaniu Budnickiego.

Ciekawego piłkarza, który wydaje się mieć jeszcze spory potencjał. W tym sezonie zagrał na zapleczu Ekstraklasy w 28 meczach, zdobył siedem goli i zanotował asystę. A i w działaniach defensywnych dał się poznać z naprawdę niezłej strony, jak zresztą przystało na stopera.

WIĘCEJ O EKSTRAKLASIE:

SZYMON JANCZYK

Fot. newspix.pl

31 komentarzy

Nie wszystko w futbolu da się wytłumaczyć liczbami, ale spróbować zawsze można. Żeby lepiej zrozumieć boisko zagląda do zaawansowanych danych i szuka ciekawostek za kulisami. Śledzi ruchy transferowe w Polsce, a dobrych historii szuka na całym świecie - od koła podbiegunowego przez Barcelonę aż po Rijad. Od lat śledzi piłkę nożną we Włoszech z nadzieją, że wyprodukuje następcę Andrei Pirlo, oraz zaplecze polskiej Ekstraklasy (tu żadnych nadziei nie odnotowano). Kibic nowoczesnej myśli szkoleniowej i wszystkiego, co popycha nasz futbol w stronę lepszych czasów. Naoczny świadek wszystkich największych sportowych sukcesów w Radomiu (obydwu). W wolnych chwilach odgrywa rolę drzew numer jeden w B Klasie.

Rozwiń

Najnowsze

Reklama

Ekstraklasa

Reklama
Reklama