Reklama

Kulesza stawia na prezesa Ekstraklasy? Zwrot akcji przed wyborami w PZPN

Wojciech Górski

22 maja 2025, 17:59 • 4 min czytania 7 komentarzy

Choć właściwie wiadomo już, kto zostanie nowym-starym prezesem PZPN, w kuluarach trwają ustalenia, kto obejmie pozostałe kluczowe funkcje. Wśród wymienianych kandydatów pojawiają się ci, którzy w ostatnim czasie działali także na europejskiej scenie – jak Dariusz Mioduski i Marcin Animucki. Drugi z nich, prezes Ekstraklasy SA, ma być mocnym kandydatem na stanowisko wiceprezesa ds. piłki profesjonalnej, zajmowane dotychczas przez Wojciecha Cygana. Do głosowania ma przystąpić z błogosławieństwem Cezarego Kuleszy.

Kulesza stawia na prezesa Ekstraklasy? Zwrot akcji przed wyborami w PZPN

Do wyborów na nowego prezesa PZPN pozostał już niewiele ponad miesiąc. W międzyczasie sytuacja stała się klarowna – najważniejsze stanowisko w związku utrzyma Cezary Kulesza, który 30 czerwca podczas głosowania ma być jedynym kandydatem. Wszystko wskazuje na to, że obecny i przyszły prezes już teraz intensywnie pracuje nad zgodnym ze swoją wolą obsadzeniem stanowisk wiceprezesów.

Reklama

Przypomnijmy – trzech z nich prezes wybierze już po czerwcowym głosowaniu, z kolei dwóch innych (ds. piłkarstwa amatorskiego i profesjonalnego) wybiorą odpowiednio związki wojewódzkie oraz kluby piłkarskie. Te zwyczajowo dokonują wyborów na około miesiąc przed zjazdem delegatów PZPN.

Cezary Kulesza chce zmiany

Temat potencjalnych kandydatów na stanowisko wiceprezesa ds. piłki profesjonalnej, zajmowanego obecnie przez Cygana, poruszaliśmy już kilkukrotnie. Nie jest tajemnicą, że przedstawiciel Rakowa Częstochowa nie ma najlepszych relacji z urzędującym prezesem i Kulesza chętnie doprowadziłby do zmiany w układzie prezydium.

Obaj panowie ścierali się wielokrotnie – doszło do tego m.in. w Jachrance, gdzie kością niezgody było opóźniające się zniesienie przepisu o młodzieżowcu, czy nieuregulowana kwestia Piłkarskiego Sądu Polubownego.

Jeszcze miesiąc temu wydawało się, że kandydatem, który może stanąć w szranki z Cyganem będzie mający dobre relacje z Kuleszą Wojciech Strzałkowski, przewodniczący rady nadzorczej Jagiellonii Białystok. Ten kampanię wyborczą rozpoczął od zaproszenia przedstawicieli wszystkich klubów Ekstraklasy i I ligi na domowe spotkanie Jagi z Betisem w Lidze Konferencji. Jednak wiele wskazuje na to, że ostatecznie to nie szef Jagiellonii będzie rywalem przedstawiciela Rakowa w walce o stanowisku.

Jak zaznaczaliśmy w kwietniowym tekście, gdy Strzałkowski zaczynał ogłaszać swoje aspiracje mógł liczyć na wsparcie Kuleszy, ale nie był jedynym kandydatem, którego poparcie rozważał prezes PZPN.

„Według naszych informacji ludzie Kuleszy rozważali namawianie do startu w wyborach prezesa Lecha Poznań Karola Klimczaka, Marcina Animuckiego, prezesa Ekstraklasy SA, a nawet nowego prezesa Arki Gdynia, Wojciecha Pertkiewicza”pisaliśmy pod koniec kwietnia.

Wyborcza gra w PZPN. Wielkie zamiany na szczycie władzy?

Marcin Animucki powalczy z Wojciechem Cyganem?

Już wczoraj Tomasz Włodarczyk na łamach serwisu Meczyki.pl przekazał, że o wybór ma starać się także wspomniany przez nas Animucki. To zapewne oznaczałoby wycofanie się z wyścigu Strzałkowskiego. Obaj panowie są ze sobą w dobrych relacjach i od lat blisko współpracują. Strzałkowski, poza działalnością w Jagiellonii, pełni równocześnie także funkcję prezesa rady nadzorczej Ekstraklasy SA, podczas gdy Animucki jest prezesem zarządu tej spółki. Można wyobrazić sobie, że jeśli to drugi z nich zostanie wskazany przez Kuleszę jako kandydat kompromisowy, Strzałkowski będzie w stanie to zaakceptować.

Sam pomysł, by prezes Ekstraklasy był jednocześnie wiceprezesem nie jest niczym nowym. Podczas pierwszej kadencji Zbigniewa Bońka w zarządzie związku zasiadał szef Ekstraklasy, Bogusław Biszof.

Marcin Animucki prezes Ekstraklasy SA

Marcin Animucki

– Animucki jest kandydatem, który jest do zaakceptowania przez większość klubów Ekstraklasy. Życzliwie na tę kandydaturę patrzy Kulesza, a to też ma znaczenie, bo pewnie nikt nie będzie chciał być w obozie przegranych. Każdy będzie patrzył na to, że jeśli Kulesza będzie popierał tego kandydata, to lepiej się nie wychylać – analizował w czwartek na antenie Meczyków dziennikarz Sebastian Staszewski.

I trudno z takim podejściem polemizować – pewny już reelekcji Kulesza ma w swoich rękach naprawdę mocne argumenty, co można było zaobserwować choćby podczas sprawy związanej z przekazywaniem rekomendacji. Prezes PZPN przypomniał wówczas klubom, że ma w rękach narzędzia, przez które czasami brakuje odważnych, by sprzeciwić się woli sternika federacji. Wiele z nich wskazanie na Cygana podczas głosowania może uznać za niepotrzebne drażnienie silnego jak nigdy szefa federacji.

Europejskie doświadczenie pomoże PZPN?

Kto wie, czy w pewien sposób na ostatnie wybory Kuleszy nie wpłynęła… niedawna porażka w głosowaniu do Komitetu Wykonawczego UEFA. To wówczas prezes PZPN mógł uświadomić sobie, jak ważne może być otoczenie się osobami funkcjonującymi już w strukturach europejskiej piłki.

W środowisku krążą też plotki, że bliski miejsca w zarządzie PZPN, być może na stanowisku wiceprezesa ds. piłki zagranicznej, jest Dariusz Mioduski, członek ECA (Europejskiego Stowarzyszenia Klubów Piłkarskich). Właściciel Legii posiada bogatą sieć zagranicznych kontaktów, mając bezpośredni dostęp choćby do prezydenta UEFA Aleksandra Ceferina czy prezesa PSG Nassera Al-Khelaifiego.

Europejskie obycie jest też jednym z atutów Animuckiego. Prezes Ekstraklasy od 2018 roku jest członkiem zarządu stowarzyszenia European Leagues, zrzeszającej 39 zawodowych lig, w skład których wchodzi ponad 1100 klubów. Niedawno został wybrany na trzecią kadencję, co oznacza, że swoją funkcję będzie sprawował przynajmniej do 2029 roku u boku m.in. prezesa LaLigi Javiera Tebasa.

CZYTAJ WIĘCEJ O WYBORACH W PZPN:

fot. 400mm.pl, Newspix.pl

7 komentarzy

Uwielbia futbol. Pod każdą postacią. Lekkość George'a Besta, cytaty Billa Shankly'ego, modele expected Goals. Emocje z Champions League, pasja "Z Podwórka na Stadion". I rzuty karne - być może w szczególności. Statystyki, cyferki, analizy, zwroty akcji, ciekawostki, ludzkie historie. Z wielką frajdą komentuje mecze Bundesligi. Za polską kadrą zjeździł kawał świata - od gorącej Dohy, przez dzikie Naddniestrze, aż po ulewne Torshavn. Korespondent na MŚ 2022 i Euro 2024. Głodny piłki. Zawsze i wszędzie.

Rozwiń

Najnowsze

Reklama

Piłka nożna

Reklama
Reklama