Pogoń Szczecin, mimo że strzeliła trzy gole, straciła cztery i przegrała finał Pucharu Polski. Jednym z winowajców takiego stanu rzeczy był Leonardo Koutris, na którego konto możemy dopisać dwa trafienia. Co prawda lewy obrońca „Portowców” zaliczył asystę, ale jednocześnie dał takową do rywala. To był tragiczny występ, który w notach oceniliśmy na 1.

Wojtek Kowalczyk, w naszym programie LIVE po Pucharze Polski, tak skomentował „wyczyny” piłkarza Pogoni: – Koutris? Facet się bardziej ofajdał niż ja, kiedy miałem miesiąc. Przy pierwszym golu skręcony, przy drugim sam podał piłkę rywalowi. Nawet jak Koutris dosrał w szatni, mógł źle się podetrzeć, patrząc na gola w 46. minucie. Nie bardzo wiedział, co dzieje się w polu karnym. Ale też powiedzmy sobie szczerze: cała Pogoń była ofajdana.
„Kowal” i ostre opinie o Pogoni w programie Weszło
„Kowal” dodał też, że Pogoń powinna przez ponad połowę meczu grać w dziesiątkę: – To ewidentny błąd sędziego Marciniaka. Ulvestad powinien wylecieć w pierwszej połowie za padolino, za to oszukiwanie sędziego. Druga żółta kartka, bez dyskusji.
Z jego strony padło też zdanie: – Ja jestem przekonany o tym, że nie polecę w kosmos, a piłkarz Pogoni Szczecin musi być przekonany o tym, że w życiu nic nie wygra.
WIĘCEJ O PUCHARZE POLSKI:
- Najlepszy finał Pucharu Polski w XXI wieku! Legia uratowała sezon
- Gol Legii, VAR, zmarnowany rzut karny Guala. Pogoń ma farta! [WIDEO]
- Co za otwarcie drugiej połowy! Legia znów na prowadzeniu [WIDEO]
Fot. Newspix