Reklama

Flick docenił bohatera meczu z Interem. „Jest niesamowity. To geniusz”

Aleksander Rachwał

Opracowanie:Aleksander Rachwał

01 maja 2025, 08:46 • 2 min czytania 0 komentarzy

Barcelona po emocjonującym spotkaniu zremisowała 3:3 z Interem Mediolan w pierwszym meczu półfinałowym Ligi Mistrzów. Trener Blaugrany Hansi Flick pochwalił swój zespół za dwukrotne odrobienie stat. Nie szczędził również komplementów pod adresem Lamine’a Yamala, który zaliczył świetne zawody.

Flick docenił bohatera meczu z Interem. „Jest niesamowity. To geniusz”

Spotkanie nie zaczęło się po myśli Barcelony – gospodarze stracili gola już w pierwszej minucie, a po dwudziestu przegrywali 0:2. Jeszcze przed przerwą zdołali jednak doprowadzić do wyrównania. Schemat powtórzył się w drugiej części meczu – znów to goście wyszli na prowadzenie i znów Barca szybko odrobiła stratę. Hansi Flick, oceniając spotkanie, podkreślił wagę rewanżu, który odbędzie się za tydzień w Mediolanie.

Reklama

FC Barcelona – Inter Mediolan. Hansi Flick ocenił spotkanie i docenił Lamine’a Yamala

Nie sądzę, żebyśmy zaczęli dobrze. Straciliśmy dwa gole, ale zareagowaliśmy. Mieliśmy wzloty i upadki w pierwszej połowie. Druga połowa była spektakularna dla zawodników i widzów. To pierwsze spotkanie z dwóch. Teraz musimy wygrać w Mediolanie. To finał przed finałem – stwierdził szkoleniowiec.

Mimo że zdaniem Flicka Barca zagrała dobre spotkanie, trener zwrócił uwagę na słaby punkt w grze swojej drużyny.

Myślę, że wszyscy widzieli grę drużyny. Z piłką byli niesamowici. Byli fantastyczni. Nie zaczęliśmy dobrze, tracąc dwa gole. Straciliśmy dwa gole ze stałych fragmentów gry. Oni są wyżsi. Musimy się poprawić – zauważył Hansi Flick.

Na szczególne wyróżnienie zasłużył natomiast Lamine Yamal, który wczoraj zaliczył znakomity występ. Trener zdradził, że przed meczem pojawił się drobny znak zapytania przy stanie zdrowia reprezentanta Hiszpanii.

Podczas rozgrzewki czuł pewien dyskomfort, ale obejrzeliśmy go i daliśmy mu zielone światło. To fantastyczny zawodnik, każdy o tym wie. W ważnych meczach widać klasę tego piłkarza. Dobrze go mieć. Jest wyjątkowy. Jest geniuszem. Kiedy widzisz szczegóły w jego grze, to jest to niewiarygodne. Pokazuje, że jest ważnym graczem. Pokazał, jak jest dobry, tego nam trzeba. Jestem bardzo szczęśliwy, że talent, który pojawia się raz na 50 lat, gra w Barcelonie – komplementował 17-latka Flick.

WIĘCEJ O BARCELONA – INTER NA WESZŁO:

Fot. Newspix

0 komentarzy

Zainteresowany futbolem od kiedy jako 10-latek wziął wolne w szkole żeby zobaczyć pierwszy w życiu mecz reprezentacji Polski na mistrzostwach świata. Na szczęście później zobaczył też Ronaldo wygrywającego mundial, bo mógłby nie zapałać uczuciem do piłki. Niegdyś kibic ligi hiszpańskiej i angielskiej, dziś miłośnik Ekstraklasy i to takiej z gatunku Stal Mielec – Piast Gliwice w poniedziałkowy wieczór.

Rozwiń

Najnowsze

Reklama

Liga Mistrzów

Hiszpania

Szczęsny rozbrajająco szczery: „Rekord Barcelony? Niestety mój”

Wojciech Piela
4
Szczęsny rozbrajająco szczery: „Rekord Barcelony? Niestety mój”
Reklama
Reklama