Jakub Kiwior zaczyna w wyjściowym składzie domowe spotkanie półfinału Ligi Mistrzów z Paris Saint-Germain. Jego Arsenal, tak jak paryżanie, tylko raz w historii grał w finale Champions League. Żadna z tych drużyn nie wygrała jeszcze najważniejszego europejskiego trofeum. Kto po dzisiejszym spotkaniu będzie bliżej przejścia do historii?
Arsenal FC – Paris Saint-Germain 0:1 (0:1)
I z naszej strony byłoby na tyle! Rewanżowe starcie na Parku Książąt już 7 maja o godzinie 21.00.
Dzięki, do następnego, cześć (przedzwońcie jak zajedziecie)!
To nie było spektakularne widowisko, ale naprawdę solidne granie. Szybko strzelony gol dał przewagę PSG, które kontrolowało spotkanie przez około 40 minut. Później gra się wyrównała, Arsenal miał swoje szanse na wyrównanie, a najbliżej tego był przy nieuznanej bramce Mikela Merino. Ale i PSG mogło spokojnie podwyższyć na 2:0 i choć wyjeżdża z Londynu z zaliczką, to może i nawet pewnym poczuciem niedosytu.
Koniec meczu!
PSG jest bliżej awansu do finału Ligi Mistrzów, ale jednobramkowa zaliczka niczego jeszcze nie przesądza. Po bramce Dembele paryżanie wygrywają w Londynie 1:0.
Kanonierzy chyba zmarnowali ostatnią szansę w tym meczu. Po rzucie rożnym we własnej piątce faulowany był Donnarumma.
Mozolnie buduje swoje akcje Arsenal, musi się napocić, żeby dojść do sytuacji strzeleckiej. Spróbował Martinelli, trafił nad bramką.
5 minut doliczonych przez sędziego!
Jeszcze jedna zmiana w PSG, już ostatnia - za Joao Nevesa wchodzi Zaire-Emery. Jest 89. minuta. A w Arsenalu Odegaarda zmienia Nwaneri.
Niezła szansa Arsenalu. Hakimi sfaulował Martinellego z boku pola karnego i przy piłce ustawił się Rice. Uderzył mocno w światło bramki, ale tam ustawionych było zbyt wielu obrońców PSG. Trafił w Barcolę.
Znakomita szansa Barcoli! Świetnie wymienił podania z Goncalo Ramosem i miał przed sobą tylko Rayę. Jednak źle trafił w piłkę i ta przeleciała obok bramki...
83. minuta i pierwsza zmiana w Arsenalu. Ben White wchodzi za Jurriena Timbera.
Ujmijmy to tak: za oprawę to Arsenal miejsca w półfinale LM by nie dostał...
Najpierw Saka w niezłej sytuacji uderzył na bramkę PSG - na posterunku Donnarumma. Później PSG wychodziło z obiecującą kontrą, ale kiepsko ją rozegrało i strzał sprzed pola karnego przeleciał ponad bramką Rayi.
Jeszcze jedna zmiana w PSG - za Doue wchodzi Goncalo Ramos. Ten zajmie teraz miejsce na szpicę, Barcola przeniesie się na bok.
Zbliża się ostatni kwadrans - Arsenal zamyka rywala na jego połowie.
Zmiana: Bradley Barcola wchodzi w miejsce Osumane'a Dembele. Jest 71. minuta. To pierwsza zmiana w tym meczu.
Jakieś problemy ma Dembele. Wygląda to na kłopoty mięśniowe. Francuz kładzie się na boisku, nie jest w stanie kontynuować gry!
Kapitalna interwencja Donnarummy po strzale Trossarda
Dochodzi 67. minuta spotkania. W drugiej połowie oglądamy wyrównany mecz, są okresy przewagi Arsenalu, są okresy, kiedy dominuje PSG.
Nieźle wygląda dzisiaj Kiwior w rozegraniu, im dłużej trwa mecz, tym pewniej czuje się na boisku.
Kapitalny wślizg Saliby! Zatrzymał Hakimiego w naprawdę groźnej sytuacji.
Kapitalna interwencja Donnarummy! Ależ on jest kotem na linii. Declan Rice kapitalnie wprowadził piłkę na połowę rywala, wypuścił Trossarda, ten miał przed sobą tylko bramkarza, ale jego długie ręce zatrzymały piłkę.
Jednak spalony, wciąż 0:1!
Po długiej analizie VAR sędzia anulował bramkę Merino! Ofsajd był niewielki.
Trwa jeszcze analiza VAR, czy nie było spalonego...
1:1, Merino wyrównuje!
Tak jak PSG zaczęło świetnie mecz, tak Arsenal wchodzi z przytupem w drugą część. Dwie minuty po przerwie: dośrodkowanie Rice'a z rzutu wolnego, Merino strzela głową!
Początek drugiej połowy
Czy Arsenal odrobi stratę z pierwszej części?
Za moment wrócimy do gry. Obie drużyny są już ponownie na boisku.
Zgadzacie się z Pawłem Bochniewiczem?
Statystyki pierwszej połowy
Gwizdek na przerwę
1:0 dla PSG. Długo na boisku wyraźnie dominowali paryżanie, ale w ostatnich minutach Arsenal doszedł do głosu. W tym meczu może jeszcze się dziać.
To powinna być bramka dla Arsenalu! Poważnie, to była świetna szansa Marinelliego. Prosty środek, prostopadłe podanie od Lewisa-Skelly'ego, zejście ze skrzydła do środka i sam na sam z bramkarzem. Broni Donnarumma.
Ale kartkę dostał też Hakimi. I też chyba za dyskusję, bo faul raczej nie należał do gatunku kartkowych.
Żółta kartka dla Saki, który wściekł się na sędziego, po tym jak ten odgwizdał jego przewinienie na Mendesu. Można zrozumieć jego pretensje, bo faulu raczej nie było.
No i było blisko bramki dla Kanonierów! Saka minął dwóch rywali, Donnarumma niepotrzebnie wyszedł z bramki i minął się z piłką. Ale do niej nie zdążył też Martinelli, trącając tylko końcem buta. Nie zdołał trafić w bramkę.
Rozkręcił się trochę Arsenal, sprzed pola karnego uderzył Saka. Dochodzi 40. minuta.
Znów kontrowersja! Tym razem Merino twierdzi, że rzut karny należał się Arsenalowi. W ofensywnej akcji błysnął Kuba Kiwior, który wyłożył piłkę swojemu koledze w polu karnym, a ten był bardzo bliski oddania strzału z sześciu metrów. Joao Neves był jednak pierwszy przy piłce.
Niemniej - naprawdę dobra akcja w wykonaniu Kiwiora, to mogło się skończyć asystą.
No proszę, wyliczono, że akcję bramkową PSG poprzedziło 26 celnych podań - to najwięcej w wykonaniu paryżan odkąd liczone są dane (2003/04).
Choć ewentualny gol Ruiza nie byłby zaliczony - był spalony.
Fabian Ruiz trafia w słupek! PSG ruszyło z akcją i było bliskie drugiego gola. Po akcji Dembele na bramkę Rayi strzelał Doue, golkiper odbił piłkę, a dobitka Ruiza wylądowała na obramowaniu bramki.
Na bardzo niewiele pozwala Arsenalowi PSG. Od czasu do czasu Kanonierzy próbują indywidualnych zrywów, ale bez większych efektów.
Liczba podań po 25 minutach:
Arsenal - 44,
PSG - 141.
Arsenal miał rzut wolny blisko połowy boiska. Po dośrodkowaniu głową strzelał Kiwior, ale nie była to pozycja z której można było zagrozić Donnarummie. Lekki strzał wylądował w rękach Włocha.
3 minuty i 15 sekund - tyle czasu potrzebował Dembele, by zdobyć dziś bramkę. To najszybszy gol strzelony Arsenalowi w Lidze Mistrzów od 2016 roku i... Edinsona Cavaniego dla PSG.
Kvaratskhelia pada w polu karnym i domaga się rzutu karnego. Jest przekonany, że był faulowany!
Na razie jedenastki nie ma, ale po chwili Timber wyciął Gruzina na środku boiska. Wcześniej to on łapał Kvaratskhelię w polu karnym, ale sędzia uznał, że był to zbyt krótki kontakt.
Znów groźnie pod bramką Arsenalu! Strzał Marquinhosa głową prosto w ręce Davida Rayi.
Uplastycznijmy, jak Mendes zagrał Dembele między liniami przy akcji bramkowej
Żółta kartka dla Trossarda! PSG ruszyło z kontrą, Belg sfaulował wychodzącego z własnej połowy Hakimiego i sędzia szybko pokazał pierwszą kartkę w tym meczu.
Pierwsza ofensywna akcja Arsenalu - jest 9. minuta. Na lewym skrzydle pojedynku 1 vs 1 szukał Martinelli, udało się wywalczyć rzut rożny.
Emirates Stadium wściekłe, Declan Rice pokazuje kolegom, żeby podeszli do tego spokojnie. Ale na razie gra Arsenalowi nie klei się w ogóle.
0:1, Dembele strzela gola!
Co za początek meczu, Dembele już w 4. minucie daje prowadzenie PSG!
To była świetna akcja paryżan. Dembele był niepilnowany na środku boiska i napędził akcję. Nikt nie atakował też Kwartskehlii, a później znów Dembele, który z szesnastki uderzył do bramki od słupka. Jak można było zostawić tę dwójkę bez opieki?!
Bardzo wysokim pressingiem atakuje od początku Arsenal. Udało się przejąć piłkę, ale po chwili Kiwior zagrał zbyt krótko do Martinellego. Piłkę przejął Hakimi i Brazylijczyk ratował się faulem.
Zaczynamy pierwszy półfinał Ligi Mistrzów!
Ousmane Dembele zaczyna mecz, a jego kolega wykopuje piłkę w aut. Początek jak z Ekstraklasy.
Na Emirates Stadium minuta ciszy poświęcona pamięci zmarłego papieża Franciszka.
Wczujmy się w atmosferę Champions League - "Kaszanka"!
W tym sezonie Ligi Mistrzów Arsenal spotkał już się z PSG. W fazie ligowej Kanonierzy u siebie zwyciężyli 2:0.
A oto jedenastka PSG
Mecz rozpoczną: Donnarumma - Hakimi, Marquinhos, Pacho, Mendes - Neves, Vitinha, Ruiz - Kvartskhelia, Dembele, Doue.
Tylko na ławce mecz zaczynają Zaire-Emery, Ramos, Kang-In Lee, czy Bradley Barcola.
Patrzymy na skład Arsenalu
Zespół Mikela Artety dziś w następującym zestawieniu: Raya - Timber, Saliba, Kiwior, Lewis-Skelly - Odegaard, Rice, Merino - Saka, Trossard, Martinelli.
Jedenastka wygląda ofensywnie, ale w Arsenalu po prostu brakuje defensywnych pomocników - Thomas Partey jest zawieszony za kartki, Jorginho leczy kontuzję. Brakuje też napastników - Gabriela Jesusa i mogącego tam grać Kaia Havertza, a także obrońców: Gabriela i Calafiorego.
Skoro do meczu jeszcze chwilka, to dobry moment, by podrzucić zapowiedź dzisiejszego starcia.
Możecie przeczytać ją w tym miejscu."Ani Arsenal, ani Paris Saint-Germain nigdy nie wygrały Ligi Mistrzów. W finale były zaledwie po jednym razie. Dla jednych i drugich półfinałowy dwumecz będzie przepustką do walki o piłkarską nieśmiertelność. Kanonierzy chcieliby przestać z kompleksem patrzeć na gabloty krajowych rywali, paryżanie – spuentować drogi projekt sukcesem, paradoksalnie właśnie wtedy, gdy jest on najmniej „pe-es-żetowy” w historii".
Dzień dobry, cześć, czołem! Już za chwilkę, już za momencik startujemy z tym, co tygryski lubią najbardziej - półfinały Ligi Mistrzów😎