Przyszłość Michala Sacka w Jagiellonii Białystok wciąż nie jest jasna. Klub chciałby przedłużyć umowę z jednym z najważniejszych zawodników drużyny Adriana Siemieńca, jednak Czech wciąż ma wątpliwości. Jak informuje serwis sport.pl, życie na Podlasiu nie do końca odpowiada żonie piłkarza.
Michal Sacek trafił do Jagi w styczniu 2023 roku ze Sparty Praga. W ciągu dwóch lat uzbierał w barwach białostockiego klubu 82 spotkania i sięgnął po mistrzostwo Polski. Jego kontrakt wygasa wraz z końcem obecnego sezonu. Podobno warunki nowej umowy zostały już ustalone, ale podpisu brak. Zdaniem sport.pl na przedłużenie kontraktu nie zgadza się żona zawodnika.
„O wszystkim decydują kwestie pozasportowe. W tym przypadku jest to żona Sacka – Nika, której niespecjalnie marzy się pozostanie w Białymstoku i na razie stawia weto wobec przedłużenia kontraktu przez męża” – czytamy.
Równolegle Jagiellonia próbuje zabezpieczyć się na pozycji prawego obrońcy, o czym świadczy poważne zainteresowanie Norbertem Wojtuszkiem z Górnika Zabrze. 23-latek – mimo że nominalnie jest defensywnym pomocnikiem – dobrze radzi sobie również na prawej flance.
WIĘCEJ NA WESZŁO:
- Oszukać przeznaczenie, edycja wrocławska
- Lechia Gdańsk, czyli optymizm. Ale skąd on się bierze?
- Eintracht kasuje fortunę na napastnikach. Ale żaden jeszcze nie wypalił
- Multiliga LM zapowiada się wyśmienicie. Absurdalny przepis dotyczący Manchesteru City
- Brazylijska kancelaria i fundusz inwestycyjny – to oni kupią Pogoń Szczecin?
Fot. Newspix