Assad Al Hamlawi na zasadzie transferu gotówkowego zamienia drugoligowe szwedzkie IK Oddevold na walczący o utrzymanie w Ekstraklasie Śląsk Wrocław. 24-letni Szwed podpisał umowę z klubem ważną do końca czerwca 2027 roku.
– Tak jak zapowiadaliśmy wraz z przyjściem Marca Llinaresa – wciąż pracujemy nad wzmocnieniami i transfer Assada Al Hamlawiego to jeden z owoców naszych poszukiwań. To zawodnik, który wzmocni rywalizację w linii ataku. Assad ma za sobą najlepszy sezon w karierze i wierzę, że w barwach Śląska będzie w stanie wejść na jeszcze wyższy poziom – podkreślał w rozmowie z klubowymi mediami prezes wrocławskiego Śląska, Patryk Załęczny.
W niedawno zakończonym sezonie 2024 drugiej ligi szwedzkiej, która jest rozgrywana w systemie wiosna-jesień, Al Hamlawi strzelił 14 goli w 28 meczach. Tyle trafień starczyło szwedzkiemu napastnikowi do zostania królem strzelców całych rozgrywek. W przeszłości bronił on barw innych zespołów ze swojego kraju tj. Angelholms FF, Varbergs BoIS, Helsingborgs IF czy Jonkopings Sodra IF. Ma na swoim koncie także epizod w tajskim Prime Bangkok FC. Na najwyższym szczeblu rozgrywkowym w Szwecji rozegrał 27 spotkań, w których zdobył trzy bramki.
Välkommen till Śląsk Wrocław, Assad! #AlHamlawi2027 🇸🇪✨
fot. @fotografia_faf
— Śląsk Wrocław (@SlaskWroclawPl) January 20, 2025
– Możliwość dołączenia do Śląska Wrocław to dla mnie ogromna szansa. To klub z dużą historią i fantastycznymi kibicami. Nie mogę już doczekać się pierwszego spotkania przed własną publicznością. Wiem, że przed nami bardzo trudna runda, ale wierzę, że wspólnymi siłami zdołamy wywalczyć utrzymanie – zapowiada nowy napastnik Śląska Wrocław.
Al Hamlawi jest drugim transferem Śląska w tym okienku. Wcześniej WKS ogłosił pozyskanie hiszpańskiego lewego obrońcy z szwedzkiego Hammarby IF, Marca Llinaresa.
Wrocławianie po rundzie jesiennej zamykają ligową tabelę z dorobkiem zaledwie dziesięciu punktów po osiemnastu rozegranych meczach i tracą aż 8 “oczek” do miejsca nad strefą spadkową. W pierwszym meczu po przerwie zimowej podopieczni Ante Simundzy zagrają u siebie z Piastem Gliwice (3 lutego, godz. 19:00).
WIĘCEJ O EKSTRAKLASIE NA WESZŁO:
- Brazylijski napastnik chciał wrócić do Polski [NEWS]
- Cracovia szuka stopera. Znamy kolejnego kandydata [NEWS]
- Rafał Gikiewicz populistycznie bredzi na temat presji w sporcie
Fot. Adriana Ficek/Śląsk Wocław